Gadowski: "Przemyt ludzi do Europy to jeden z podstawowych dochodów Państwa Islamskiego." NASZ WYWIAD

PAP/ EPA
PAP/ EPA

Jak wygląda zachęcanie takich potencjalnych imigrantów w Syrii? Czy pokazywane im są jakieś foldery, ulotki z przysłowiowymi „szklanymi domami”?

Zgadza się. Przemytnicy dbają o reklamę. Warto też wiedzieć, że szmugiel ludzi odbywa się przede wszystkim z terenów kontrolowanych przez Państwo Islamskie. Zostały sformowane oddziały straży granicznej, które dokładnie strzegą całej granicy IS. One są dlatego tak dobrze zorganizowane, bo biorą udział w kontroli przemytu narkotyków, broni i także ludzi. To jedno z podstawowych dochodów Państwa Islamskiego. Tak więc to państwo ściśle reglamentuje i reguluje wypływ ludzi ze swojego terytorium. Nikt nie może się wydostać bez zgody służb granicznych Państwa Islamskiego. One otwierają swoje granice tylko po to, aby wyrzucić z PI kolejną falę ludzką zmierzającą do Europy. Tak więc to PI steruje tą swoistą inwazją demograficzną na Europę.

Paradoksem tej całej sytuacji jest to, że faktycznie potrzebujący pomocy uchodźcy wojenni ugrzęźli w obozach na południu Turcji i w irackim Kurdystanie. W beznadziejnych wysiłkach starają się tam o wizy i papiery umożliwiające im emigrację. Natomiast ludzie przemycani przez gangi, to najczęściej młodzi mężczyźni, nie muszą mieć żadnych dokumentów. Jeśli jakieś mają, to palą je przed granicą, wyrzucają je, ale paradoksalnie to właśnie oni są przyjmowani w Europie. Tu jest więc głęboka niesprawiedliwość, bo prawdziwe ofiary wojny cierpią w obozach, a ludzie przemycani przez gangi swobodnie trafiają na nasz kontynent.

Czy potwierdzasz to, że do Europy w tym momencie dostają się głównie pojedyncze młode osoby, które już stąd będą zabiegać o łączenie rodzin, co spowoduje drastyczny wzrost imigracji, bo jak wiadomo muzułmańskie rodziny są płodne i wielodzietne.

Tak, oni znają przepisy. Dostają specjalne ściągawki w swoich językach z przepisów europejskich. To dzięki nim od razu wiedzą jakie mają prawa, co im się należy itd. No musimy sobie uzmysłowić, że ci ludzie po przybyciu do Europy nie będą zmieniać wiary. Za taką zmianę mogą bowiem zapłacić głową.

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.