Czarny poniedziałek w Brukseli. Rolnicy blokują miasto ciągnikami. Dochodzi do starć z policją. W ruch poszły armaty wodne. ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Tysiące rolników, głównie producentów wieprzowiny i mleka, w tym z Polskie, protestuje w Brukseli, domagając się interwencji na rynku w celu podniesienia cen. Rolnicy blokują instytucje europejskie oraz główne arterie miasta ciągnikami.

Dochodzi do starć z policją. Niektórzy z protestujących obrzucają policjantów jajkami bądź oblewają ich mlekiem. Co najmniej jeden funkcjonariusz został ranny. W ruch poszły armaty wodne. Poza transparentami i traktorami rolnicy przywieźli też pod instytucje UE siano i naturalnej wielkości plastikowe krowy.

Belgijskie media donoszą o kolejnych kolumnach traktorów zmierzających do stolicy i spowalniających ruch na arteriach. W mieście zamknięto część tuneli udrożniających ruch. Według rolników w proteście bierze udział co najmniej 4 tys. osób i 1 tys. traktorów.

Rolnicy chcą wywrzeć presję na ministrów rolnictwa państw UE, którzy po południu zbierają się na nadzwyczajnym spotkaniu. Mają oni rozmawiać o „możliwych dodatkowych działaniach” na poziomie Unii w celu poprawy „niepokojącej sytuacji” na unijnym rynku rolnym „w krótkim i średnim terminie.”

Jak zapowiedziało polskie przedstawicielstwo przy UE, minister rolnictwa Marek Sawicki spotka się z polską delegacją rolników biorących udział w proteście. Ma też rozmawiać z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Philem Hoganem. Polska wysłała do Komisji raport dotyczący suszy, w wyniku której nasi rolnicy ponieśli poważne straty w ostatnich tygodniach.

Na owocne negocjacje ministrów liczy przewodniczący Kółek Rolniczych Władysław Serafin. Jego zdaniem, Unia powinna umożliwić krajom członkowskim łatwiejszy dostęp do pomocy krajowej. Chodzi o próg 30 procent stwierdzonych szkód w wartości upraw. Unijne zasady przyznawania pomocy z budżetu wykluczają wsparcie dla gospodarstw, które mają mniejsze straty z tytułu wystąpienia suszy, gradobicia czy wichur.

Dodatkowych środków potrzebuje między innymi sektor sadowniczy. Producenci jabłek skarżą się, że tegoroczne owoce są niedojrzałe i małe.

To może zachwiać silną pozycję Polski jako czołowego eksportera owoców w Unii

—przewiduje prezes Stowarzyszenia Sadowników RP Mirosław Maliszewski. Szacuje, że jabłek przeznaczonych na eksport może być w tym roku mniej nawet o 700 tysięcy ton.

Zdaniem prezydencji luksemburskiej najmocniej dotknięte kryzysem w skali UE są sektor mleczny, mięsa wieprzowego oraz owoców i warzyw. Według analiz ekonomicznych jedną z głównych przyczyn złej sytuacji na unijnych rynkach rolnych jest susza, która wyrządziła znaczne szkody w niektórych regionach Europy. Nie bez znaczenia są także przedłużające się rosyjskie embargo na import unijnych artykułów rolnych oraz spowolnienie wzrostu gospodarczego w Chinach.

Kombinacja tych czynników doprowadziła zdaniem ekspertów do spadku cen produktów rolnych oraz obniżenia przychodów z produkcji, co w konsekwencji w wielu przypadkach spowodowało utratę płynności finansowej przez rolników a nawet zupełne bankructwo.

Producenci trzody chlewnej żądają m.in. przyśpieszenia rozmów technicznych z Rosją w sprawie zniesienia zakazu importu mięsa wieprzowego, który został wprowadzony w 2014 r. w odpowiedzi na zdiagnozowanie afrykańskiego pomoru świń u kilku dzików na terenie Litwy, Łotwy i Polski. Unia Europejskich Hodowców Bydła i Trzody Chlewnej mówi ponadto o konieczności uruchomienia dopłat do prywatnego przechowywania mięsa wieprzowego.

Europejska Rada Mleka (EMB) żąda „konkretnych działań, które doprowadzą do ograniczenia produkcji mleka”, co w ocenie ekspertów oznaczałoby powrót do zniesionych w kwietniu tego roku kwot mlecznych. Organizacja opowiada się za stworzeniem mechanizmu kryzysowego, który m.in. oferować będzie producentom finansowe wsparcie w zamian za ograniczenie produkcji.

Ryb, PAP, Guardian.co.uk, forsal.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych