Orban apeluje, by nie atakowano Węgier. "Naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest to, by nie tworzyć iluzji"

Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Proponowane kwoty podziału uchodźców między kraje UE tylko pozwalają imigrantom łudzić się, że Unia przyjmie ich wszystkich - ocenił w czwartek w Brukseli premier Węgier Viktor Orban, Zaapelował, by nie atakowano jego kraju za próbę ochrony granicy unijnej.

Zdaniem Orbana kwoty relokacji uchodźców byłyby „zaproszeniem” dla imigrantów.

Kwoty to iluzja. Doprowadzą tylko do większej liczby ofiar

— powiedział Orban na konferencji prasowej po spotkaniach z przywódcami unijnych instytucji.

Wszelkie działania, które mogą dawać ludziom złudzenia czy nadzieje, że zostaną przyjęci w UE, są nieodpowiedzialne (…) Naszym chrześcijańskim obowiązkiem jest to, by nie tworzyć iluzji. Nie możemy budzić nadziei w ludziach, którzy zaryzykują swoje życie, licząc na coś, co nie jest możliwe

— ocenił. Według niego większość imigrantów przybywających do UE to nie uchodźcy z regionów objętych konfliktami, ale migranci zarobkowi.

Zdaniem Orbana jedynym rozwiązaniem kryzysu migracyjnego jest ochrona granic zewnętrznych UE, co czynią Węgry, budując kontrowersyjne ogrodzenie na swej granicy z Serbią.

To nie był kaprys

— przekonywał Orban. Podkreślił, że ogrodzenie ma na celu wywiązanie się jego kraju ze zobowiązań wynikających z regulacji strefy Schengen. Orban uważa, że UE powinna dać jasno do zrozumienia potencjalnym imigrantom zarobkowym, że nie warto ryzykować niebezpiecznej podróży, bo przedostanie się przez granice Unii kogoś, kto nie jest uchodźcą, nie jest możliwe.

Poprosiłem liderów instytucji UE, by nie atakowali Węgier za próbę ochrony granicy unijnej

— poinformował premier.

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.