Ukraińska i polska strona omówią we wrześniu możliwość przyłączenia Warszawy do rozmów o uregulowaniu sytuacji w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy - oświadczył wiceszef administracji prezydenta Ukrainy ds. zagranicznych Kostiantyn Jelisiejew.
Na briefingu w Kijowie powiedział, że Ukraina koordynuje stanowiska ze stroną polską i „dziś, zaraz po Berlinie (po wizycie prezydenta Petra Poroszenki - red.), odbyłem rozmowę z dyplomatycznym doradcą prezydenta” Andrzeja Dudy”.
Jelisiejew dodał, że na początku września na Ukrainę przyjedzie specjalny wysłannik Dudy, „z którym omówiona zostanie zarówno mapa drogowa dwustronnych relacji między prezydentami Ukrainy i Polski, jak i dalsze ewentualne włączenie Polski do uregulowania sytuacji w Donbasie”. Część Donbasu jest opanowana przez prorosyjskich separatystów.
Jak widać wbrew dominującemu w Polsce przekazowi można coś zmienić w formule mediacji dot. Ukrainy. Pytanie, czy Kijów będzie do sprawy podchodził bardziej elastycznie niż prezydent Poroszenko, który wykluczył zmiany w formule rozmów.
Czy prezydent Duda swoją inicjatywą wprowadzi Polskę do grona państw mających realny wpływ na zmiany dot. Ukrainy?
KL,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/263315-jednak-mozna-kijow-zapowiada-rozmowy-dot-wlaczenia-polski-w-negocjacje-o-ukrainie