Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zarzucił prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, że chce „całej Europy”, nie wykluczył, że kolejnymi celami mogą być Finlandia czy kraje bałtyckie - wynika z wywiadu z Poroszenką wyemitowanego w poniedziałek przez RFI.

Putin chce iść tak daleko, jak mu pozwolimy

— powiedział Poroszenko w wywiadzie wyemitowanym przez francuską rozgłośnię RFI. Zdaniem Poroszenki Putinowi chodzi nie tylko o Ukrainę, lecz o całą Europę.

Gdybyście mnie zapytali przed dwoma laty, powiedziałbym, że to niemożliwe, gdyż cały powojenny system bezpieczeństwa nie pozwoliłby na to, lecz jeśli pytacie dziś - niestety, wszystko jest możliwe wobec aneksji Krymu i wschodniej części Ukrainy

— oświadczył Poroszenko.

Jego zdaniem to pokazuje, że można złamać system globalnego bezpieczeństwa.

Krym został zaanektowany przez Rosję w marcu roku 2014 po okupacji półwyspu i lokalnym referendum, którego wyników nie uznał Kijów i Zachód - przypomina AFP.

Czy atak na Finlandię jest możliwy? Tak. I Finlandia jest tego świadoma. Czy jest możliwy atak na kraje bałtyckie? Tak.

— powiedział prezydent Poroszenko.

I kiedy mówimy o walce na wschodzie mego kraju, wiedzmy, że nie chodzi jedynie o walkę o integralność i suwerenność; walczymy o demokrację, walczymy o wolność i o bezpieczeństwo całego kontynentu europejskiego

— zaznaczył prezydent Ukrainy.

PAP/mmil