Czeska policja użyła w piątek gazu łzawiącego wobec protestujących imigrantów oczekujących na deportację, którzy próbowali uciec z zamkniętego ośrodka w miejscowości Biela pod Bezdiezem w kraju (województwie) środkowoczeskim.
W obozie bunt podniosło około 100 migrantów. Na miejsce wysłano specjalne siły porządkowe, gdyż protest był znacznie intensywniejszy niż w przeddzień - powiedziała przedstawicielka policji Katerina Rendlova.
Poinformowała, że imigranci, którzy oczekują na deportację do krajów, przez które weszli do strefy Schengen, pochodzą z Afganistanu, Pakistanu i Iraku. Próbowali zbiec z ośrodka, w którym podczas protestu zniszczyli część sprzętu.
Po bezskutecznych apelach o spokój wygłoszonych po angielsku i arabsku policja uciekła się do innych środków, w tym do kajdanków i gazu łzawiącego
— powiedziała rzeczniczka. Dodała, że w piątek w całych Czechach policja zatrzymała ok. 120 nielegalnych imigrantów.
Minister spraw wewnętrznych Milan Chovanec powiedział, że imigranci z miejscowości Biela być może widzieli w telewizji, co się dzieje w Calais we Francji.
Muszą respektować prawo Republiki Czeskiej
— podkreślił minister. Według niego imigranci żądali, by ich zwolnić, aby mogli udać się w dalszą drogę - do Niemiec.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czeska policja użyła w piątek gazu łzawiącego wobec protestujących imigrantów oczekujących na deportację, którzy próbowali uciec z zamkniętego ośrodka w miejscowości Biela pod Bezdiezem w kraju (województwie) środkowoczeskim.
W obozie bunt podniosło około 100 migrantów. Na miejsce wysłano specjalne siły porządkowe, gdyż protest był znacznie intensywniejszy niż w przeddzień - powiedziała przedstawicielka policji Katerina Rendlova.
Poinformowała, że imigranci, którzy oczekują na deportację do krajów, przez które weszli do strefy Schengen, pochodzą z Afganistanu, Pakistanu i Iraku. Próbowali zbiec z ośrodka, w którym podczas protestu zniszczyli część sprzętu.
Po bezskutecznych apelach o spokój wygłoszonych po angielsku i arabsku policja uciekła się do innych środków, w tym do kajdanków i gazu łzawiącego
— powiedziała rzeczniczka. Dodała, że w piątek w całych Czechach policja zatrzymała ok. 120 nielegalnych imigrantów.
Minister spraw wewnętrznych Milan Chovanec powiedział, że imigranci z miejscowości Biela być może widzieli w telewizji, co się dzieje w Calais we Francji.
Muszą respektować prawo Republiki Czeskiej
— podkreślił minister. Według niego imigranci żądali, by ich zwolnić, aby mogli udać się w dalszą drogę - do Niemiec.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/261057-czeska-policja-uzyla-gazu-wobec-imigrantow?strona=1