W Niemczech powstała nowa liberalno-konserwatywna partia - ALFA

PAP/ EPA: w środku Bernd Lucke
PAP/ EPA: w środku Bernd Lucke

W Niemczech powstała w niedzielę nowa liberalno-konserwatywna partia - „Sojusz dla Postępu i Przełomu” (ALFA). Celem ugrupowania jest krytyka aktualnej polityki gospodarczej i walutowej Unii Europejskiej - powiedział szef partii Bernd Lucke, do niedawna w AfD.

Podczas spotkania założycielskiego w Kassel Lucke powiedział, że polityka ratowania euro prowadzona przez rząd kanclerz Angeli Merkel „całkowicie zawiodła”.

Rząd podejmuje błędne decyzje

— oświadczył Lucke.

ALFA zamierza wystartować w 2017 roku w wyborach parlamentarnych. Lucke kierował do niedawna założoną przez siebie ponad 2 lata temu eurosceptyczną Alternatywą dla Niemiec (AfD). Dwa tygodnie temu w partii doszło do zwrotu w prawo. Przewodniczącą ugrupowania została Frauke Petry - liderka narodowo-konserwatywnego skrzydła partii, domagającego się zaostrzenia polityki wobec cudzoziemców.

Zwycięstwo Petry rozstrzygnęło trwający od początku roku ostry spór programowy.

Delegaci uznali, że imigracja, integracja cudzoziemców i islam są największymi bolączkami Niemiec. Nie podzielam tego stanowiska

— powiedział Lucke zapowiadając odejście z AfD.

Pomimo krótkiego stażu politycznego, Alternatywa, domagająca się m. in. wykluczenia Grecji i innych krajów południowoeuropejskich z eurolandu, odniosła szereg sukcesów.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego eurosceptycy zdobyli siedem mandatów, a następnie kontynuowali dobrą passę w wyborach do parlamentów lokalnych w Saksonii, Brandenburgii i Turyngii. W każdym z tych trzech landów na AfD głosował co dziesiąty wyborca. W tym roku AfD weszła do parlamentów w Hamburgu i Bremie. Ze względu na wewnętrzne konflikty poparcie dla Alternatywy ostatnio spadło. W sondażach partia osiąga obecnie wyniki poniżej progu wyborczego.

Narodowo-konserwatywni działacze AfD, którzy opanowali władze partii, domagają się zaostrzenia przepisów dotyczących przyznawania azylu oraz zaostrzenia kontroli na granicach Niemiec. Obarczają Polaków i Czechów odpowiedzialnością za wzrost przestępczości na terenach przygranicznych. Są też przeciwni sankcjom wobec Rosji.

Slaw/ PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.