"Der Spiegel" inwigilowany przez amerykańskie służby? Niemiecki tygodnik składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa

PAP/ EPA
PAP/ EPA

Redakcja największego niemieckiego magazynu politycznego „Der Spiegel” złożyła w prokuraturze generalnej w Karlsruhe doniesienie o popełnieniu przestępstwa, podejrzewając, że była obiektem inwigilacji ze strony amerykańskich służb specjalnych.

Der Spiegel” poinformował o tym dziś, w najnowszym wydaniu. Redakcja powołuje się na wydarzenia, które miały miejsce w 2011 roku. Ówczesny rezydent CIA w ambasadzie USA w Berlinie miał - jak twierdzi „Der Spiegel - ostrzec wysokiego urzędnika w urzędzie kanclerskim Angeli Merkel - szefa departamentu odpowiedzialnego za służby specjalne Guentera Heissa, że jeden z jego współpracowników przekazuje poufne informacje dziennikarzowi „Spiegla”.

Wskazany przez amerykańskiego dyplomatę urzędnik - Hans Josef Vorbeck został przesunięty na mniej odpowiedzialne stanowisko

— czytamy w „Spieglu”.

Jak podkreślają autorzy materiału, Heiss musiał zdawać sobie sprawę, że Amerykanie inwigilują niemiecki rząd i gromadzą informacje o dziennikarzach i mediach.

Przez cztery lata (urząd kanclerski) nie zrobił nic, by wyjaśnić sprawę. Nie poinformowano też osoby będące przedmiotem inwigilacji, ani też Bundestagu.

— pisze „Der Spiegel”.

Urząd kanclerz Angeli Merkel podeptał państwo prawa

— podkreślają autorzy.

Slaw/ PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.