Rosja bojkotuje sesję OBWE. Bo objętym sankcjami członkom delegacji odmówiono wiz...

fot.sxc.hu
fot.sxc.hu

Rosja zapowiedziała bojkot rozpoczynającej się w niedzielę sesji Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE w Helsinkach, ponieważ sześciu członkom rosyjskiej delegacji, objętym zachodnimi sankcjami, odmówiono wiz - pisze w piątek „Washington Post”.

Fińskie MSZ oświadczyło, że nie przewiduje żadnych wyjątków jeśli chodzi o osoby objęte zakazami podróżnymi, nałożonymi w związku z rolą Rosji w konflikcie na Ukrainie; podkreślono, że pozostali członkowie 15-osobowej delegacji są w Finlandii mile widziani.

Wśród objętych zakazem jest przewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej rosyjskiego parlamentu, Siergiej Naryszkin. W czwartek powiedział on dziennikarzom, że Kreml uważa za „niedopuszczalne” próby okrojenia rosyjskiej delegacji i z tego powodu Rosja zbojkotuje spotkanie. Naryszkin wyraził nadzieję, że rosyjska delegacja weźmie udział w kolejnym posiedzeniu OBWE, które ma się odbyć na jesieni w Mongolii - podaje „Washington Post”.

W związku z odmową fińskich władz Kreml wezwał ambasadora Finlandii w Rosji, żeby złożyć formalną skargę. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow nazwał decyzję „oburzającą”.

Nawet wziąwszy pod uwagę nielegalną decyzję Unii Europejskiej w sprawie sankcji, przy okazjach takich jak ta powinny obowiązywać wyjątki

— powiedział agencji Interfax przedstawiciel rosyjskiego MSZ Igor Niewierow.

W tym roku posiedzenie Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE upamiętni 40. rocznicą podpisania w Helsinkach aktu końcowego KBWE, poprzedniczki OBWE.

W liście do członków Zgromadzenia przewodniczący ZP OBWE, znany fiński polityk Ilkka Kanerva poinformował, że o podtrzymaniu zakazu zdecydował fiński rząd, a nie sama OBWE. „Z drugiej strony sankcje UE obowiązują z powodu wyraźnego i poważnego naruszenia norm międzynarodowych przez Federację Rosyjską” - napisał w liście, którego kopię otrzymał „Washington Post”.

ansa/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.