Wbrew Putinowi część Rosjan chce czcić pamięć zamordowanych w Katyniu polskich oficerów. Memoriał chce wydać listę katyńską po rosyjsku

planeta.ru/campaigns/katyn
planeta.ru/campaigns/katyn

17 września zaplanowano prezentację 900-stronicowej publikacji listy ofiar zbrodni katyńskiej, która ma zostać wydana na rynku rosyjskim. To inicjatywa znienawidzonego przez Kreml Memoriału – organizacji pozarządowej zajmującej się dokumentowanie zbrodni sowieckich.

Jak informuje „Nasz Dziennik” dokument, opracowany z pomocą polskich historyków ma liczyć 900 stron, a zbiórkę na jego wydanie urządzono w internecie za pośrednictwem serwisu planeta.ru. Tu można na bieżąco śledzić ile pieniędzy Memoriał już zebrał. Potrzeba 800 tysięcy rubli, czyli 55 tys. złotych.

To pierwsze takie przedsięwzięcie, w Rosji nie ukazał się po rosyjsku ani jeden spis ofiar Katynia.

Główny motyw jest taki, żeby zachęcić Rosjan do zademonstrowania poparcia dla całej sprawy

— mówi „ND” Aleksander Gurjanow z Memoriału.

Nie wiadomo jaki efekt przyniesie zbiórka i czy dokument wyjdzie z etapu planowania ze względu na sytuację polityczną w Rosji. Rosjanie gremialnie popierają Putina, a ten – za wyjątkiem krótkiego okresu z czasów katastrofy smoleńskiej – zastopował wszelkie działania mające przypominać ponure czasu Związku Sowieckiego. Sam Memoriał jest pod nieustannym ostrzałem kremlowskich mediów i cieszy się szacunkiem w zasadzie jedynie za granicą, szczególnie w Polsce.

To właśnie Memoriał wyda wkrótce w Polsce – za pośrednictwem Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia - pracę swego historyka – Nikity Pietrowa, który zebrał szczegółowe dane biograficzne zabójców katyńskich – oficerów NKWD z placówki smoleńskiej.

Slaw/ „Nasz Dziennik”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.