Amerykański Senat przeciwko torturom

Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Senat USA opowiedział się we wtorek za wprowadzeniem zakazu stosowania tortur podczas przesłuchań osób podejrzanych o teroryzm, w tym praktyk stosowanych po zamachach terrorystycznych w Nowym Jorku i Wadszyngtonie z 11 września 2001 r.

Uchwałę podjęto stosunkiem głosów 78:21 w formie poprawki do ustawy o wydatkach obronnych na rok budżetowy 2016, który rozpoczyna się 1 października br.

Aby poprawka weszła w życie potrzebne jest uchwalenie całej ustawy przez Senat i Izbę Reprezentantów oraz podpisanie jej przez prezydenta Baracka Obamę. Za zakazem stosowania tortur opowiedzieli się wszyscy senatorzy demokratyczni oraz 32 Republikanów, w tym senator John McCain, który sam był torturowany kiedy był jeńcem wojennym podczas wojny w Wietnamie.

Ta poprawka jest najlepszą gwarancją aby nigdy więcej Stany Zjednoczone nie szły ciemną drogą, na której nasze wartości były poświęcane na ołtarzu krótkotrwałych interesów bezpieczeństwa

— powiedział McCain. Senator dał się wielokrotnie poznać jako zdecydowany przeciwnik stosowania tortur.

Podobny pogląd wyraziła demokratyczna senator Dianne Feinstein, która przez wiele lat kierowała śledztwem przeciwko Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA). Agencja oskarżana jest o stosowanie w przeszłości tortur i innych sprzecznych z prawem praktyk w tajnych więzieniach utworzonych poza granicami USA (w tym w Polsce) wobec osób podejrzanych o terroryzm.

Dzisiejsze głosowanie uniemożliwia powrót do okresu stosowania nielegalnych sposobów przesłuchiwania i wskazuje, że rozporządzenie prezydenta Obamy o zakazie tortur powinno być uchwalone w formie ustawy

— powiedziała Feinstein.

Jeżeli poprawka Senatu uzyska moc prawną, to sposoby przesłuchań podejrzanych „będą ograniczone do wymienionych w regulaminach armii” - dodała senator. Przepisy prawne gwarantują ponadto dostęp do osób zatrzymanych przez władze USA przedstawicielom Czerwonego Krzyża.

AM/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.