Putin zaprosi papieża do Rosji?! Kreml zaprzecza. Abp Szewczuk „Poprosiłem Ojca Świętego, by był głosem ukraińskiego narodu”

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Na spotkaniu papieża Franciszka z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Watykanie nie będzie raczej omawiana możliwość wizyty papieża w Rosji, a mowa będzie o „dalszych możliwych kontaktach” - powiedział prezydencki doradca Jurij Uszakow.

Uszakow powiedział, że nie wie, czy pojawi się temat wizyty papieża w Rosji i dodał, że „kwestia ta dotyczy nie tylko stosunków państwowych, ale i kościelnych”. Wskazał też, że relacje między Kościołami należą do kompetencji zwierzchnika rosyjskiej Cerkwi prawosławnej patriarchy Cyryla.

Sekretarz generalny Konferencji Katolickich Biskupów Rosji ks. Igor Kowalewski przypuszcza, że w swej rozmowie podejmą oni ważny temat sytuacji chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Przypomniał, że to papież apelował kiedyś do prezydenta Rosji w tej sprawie.

Sytuacja jest rzeczywiście dramatyczna, krytyczna. Pojawiają się prawdziwi męczennicy XXI w., tak jak w Cesarstwie Rzymskim w czasach pogańskich

— stwierdził duchowny. Zauważył, że bliskowschodni chrześcijanie i muzułmanie przez wieki żyli w pokoju i zgodzie. Nigdy nie dochodziło tam do takiego przelewu krwi jak obecnie. Dlatego trzeba o tym mówić, aby sytuacja nie rozwijała się w takim kierunku - wskazał ks. Kowalewski.

W osobistym liście do papieża zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego, abp Światosław Szewczuk, napisał, że Kościół i mieszkańcy Ukrainy z wielkim zainteresowaniem będą śledzić spotkanie i wspierają Ojca Świętego modlitwą.

Napisałem list do papieża przed jego jutrzejszym spotkaniem z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. W liście poprosiłem Ojca Świętego, by był głosem ukraińskiego narodu, swoich dzieci, wierzących katolików z Ukrainy, którzy cierpią

— ujawnił abp Szewczuk.

Stwierdzam, że jak na razie nikt, żadna dyplomacja, żaden system bezpieczeństwa międzynarodowego i żadni wielcy tego świata nie mogą powstrzymać wojny na Ukrainie. W liście poprosiłem Ojca Świętego, by był głosem ukraińskiego narodu, swoich dzieci, wierzących katolików Ukrainy, którzy cierpią. Żeby papież jako ojciec bronił swoich dzieci

— wyznał arcybiskup większy kijowsko-halicki.

Abp Szewczuk widzi duże podobieństwa między jutrzejszym spotkaniem a wizytą byłego prezydenta Związku Radzieckiego Michaiła Gorbaczowem u św. Jana Pawła II w 1989 r., po którym Ukraiński Kościół Greckokatolicki wyszedł z podziemia i zaczął normalnie funkcjonować.

Od tego spotkania może dużo zależeć. Wierzymy, ze Ojciec Święty jako wikariusz Jezusa Chrystusa na ziemi może uczynić to, czego nie mogą w tym momencie zrobić wielcy tego świata. Ufamy, że papież wstawi się za nami

— powiedział zwierzchnik UKGK.

Arcybiskup podkreślił, że Franciszek i dyplomacja watykańska są bardzo dobrze zorientowani w tym, co się dzieje na Ukrainie. Przypomniał, że niedawno biskupi katoliccy Ukrainy złożyli wizytę ad limina Apostolorum w Watykanie i mogli osobiście opowiedzieć o „bólach, krwi, łzach, jakimi spływa ukraińska ziemia”.

Papież Franciszek powiedział wtedy: „Zawsze jestem do waszej dyspozycji». Myślę, że to spotkanie pokaże stanowisko, jakie wobec Ukrainy zajmuje Ojciec Święty i może doprowadzi do tego, że na naszej ziemi w końcu zapanuje pokój”

— powiedział abp Szewczuk.

Swój list do papieża zwierzchnik UKGK napisał i wysłał wczoraj z Jasnej Góry, gdzie był gościem ojców paulinów i przed ikoną Matki Bożej modlił się o pokój na Ukrainie i w intencji pojednania polsko-ukraińskiego.

Papież Franciszek przyjmie Putina w środę, 10 czerwca podczas kolejnej wizyty prezydenta Rosji w Watykanie. Putin pięciokrotnie był przyjmowany przez papieży w Watykanie. Św. Jan Paweł II przyjął go na audiencji w 2000 i 2003 r., a Benedykt XVI w 2007 r.

Po raz pierwszy Putin spotkał się z papieżem Franciszkiem w listopadzie 2013 roku. Zarazem, Putin jest jednym z niewielu światowych liderów, którzy podczas audiencji w Watykanie nie zaprosili papieża do odwiedzenia ich kraju.

Podczas swojej wizyty we Włoszech Putin odwiedzi światową wystawę Expo w Mediolanie. 10 czerwca obchodzony będzie tam Dzień Rosji. Ponadto przywódca rosyjskiego państwa spotka się w Rzymie z nowym włoskim prezydentem, Sergio Mattarellą i premierem Matteo Renzim.

JUB/KAI/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.