Rosyjskie media rozczarowane wygraną Dudy z Komorowskim. "Nic dobrego dla Rosji z tego nie wyniknie"

tvn24
tvn24

Rosyjskie media, delikatnie mówiąc, nie są zachwycone, wygraną Andrzeja Dudy z Bronisławem Komorowskim. Serwis tvn24.pl przeanalizował najważniejsze gazety w Moskwie, które zauważyły przegraną kandydata Platformy Obywatelskiej. Mówi się między innymi o „komplikacji stosunków Warszawy z Moskwą”.

Polska otrzymała bardzo obiecującego prezydenta

— pisze rosyjski dziennik „Kommiersant”, powołując się na ekspertów, którzy uznali, że „Polacy byli zmuszeni zagłosować na mało znanego polityka z powodu ‘zmęczenia’ rządami Platformy Obywatelskiej”.

Cytowani przez „Kommiersanta” analitycy stawiają tezę, że „realizacja obietnic Dudy, często populistycznych, będzie kosztowna, a stosunki [Rosji - red.] z Polską bardziej skomplikowane”.

Z kolei gazeta „Moskowskij Komsomolec” oskarża o antyrosyjską propagandę i ocenia, że „Andrzej Duda wygrał, bo głosowali na niego konserwatywni emeryci” i zauważają, że „polityka nowego prezydenta Polski zaniepokoi głównie UE, z powodu jego ultrakonserwatywnych poglądów”.

Uchodząca za tubę prezydenta Władimira Putina „Komsomolskaja Prawda” wybija w tytule: „Prezydentem Polski został protegowany rusofoba Kaczyńskiego”.

Według tej wielkonakładowej gazety „Andrzej Duda swoją kampanię wyborczą zbudował na problemach Ukrainy i krytyce Moskwy”. „Komsomolskaja Prawda” określa nowego prezydenta Polski jako „mało znanego, ale charyzmatycznego konserwatystę”.

Pamiętając o stosunku braci-bliźniaków (Lecha i Jarosława Kaczyńskich) do Moskwy trudno Dudę podejrzewać o sympatię do Rosji

— zaznacza.

Natomiast „Niezawisimaja Gazieta” już w tytule ocenia, że: „Polski wybór nie daje Rosji nadziei”. Ten uznawany za odzwierciedlający poglądy rosyjskiego MSZ dziennik zauważa, że „opozycyjna, prawicowo-populistyczna” partia PiS, którą reprezentuje Duda, „typologicznie i ideologicznie” jest podobna do węgierskiego ugrupowania Fidesz Viktora Orbana.

Ich programy i polityczne instynkty powinny być bliskie i zrozumiałe dla rosyjskich elit rządzących. Jednak w wypadku PiS i Dudy nie można liczyć na orbanowski pragmatyzm. Duda jest konsekwentnym stronnikiem sankcji przeciwko Rosji. Uważa je za narzędzie przymuszania Moskwy do normalnych stosunków. Co więcej, według Dudy Europie brakuje solidarności oraz twardości w kwestii ukraińskiej i rosyjskiej. Obecne władze Polski, zdaniem Dudy, długo prowadziły zbyt łagodną politykę wobec Moskwy, nie powstrzymały +putinowskiej agresji+ i pośrednio odpowiadają z ukraiński kryzys” - wskazuje „NG”.

Dziennik zwraca uwagę, że „za plecami Andrzeja Dudy stoi Jarosław Kaczyński, który będąc u władzy nie wyróżniał się pragmatyzmem w stosunku do Rosji”. Oceniając, że PiS jest faworytem październikowych wyborów parlamentarnych, „Niezawisimaja Gazieta” konstatuje, że „naiwnie jest oczekiwać, że nowy gabinet ministrów będzie prorosyjski”.

Z kolei „Wiedomosti” wybijają, że „z nowym prezydentem Polska może przeorientować się na USA i aktywniej poprzeć Ukrainę”. Dziennik cytuje politologa Maksima Samorukowa, którego zdaniem polityka zagraniczna Andrzeja Dudy „może być podobna do kursu Lecha Kaczyńskiego, który zawsze bezpośrednio kontaktował się z Waszyngtonem i próbował zebrać w Europie krąg krajów bardziej krytycznie nastawionych do Moskwy”.

lw, tvn24


Polecamy wSklepiku.pl książkę autorstwa Jacka Czaputowicza „Bezpieczeństwo międzynarodowe.Współczesne koncepcje”.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.