Niemcy gratulują i przestrzegają przed Andrzejem Dudą. Głos zabrali m.in. Angela Merkel i Joachim Gauck, a specjalny komunikat wydał Martin Schulz

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Prezydent Niemiec Joachim Gauck i kanclerz Angela Merkel pogratulowali w poniedziałek Andrzejowi Dudzie zwycięstwa w wyborach prezydenckich. Merkel zaznaczyła w swej depeszy, że stosunki polsko-niemieckie są obecnie „tak przyjacielskie i pełne zaufania, jak chyba nigdy przedtem”.

Jesteśmy partnerami w Unii Europejskiej i NATO, wspólnie pracujemy nad umocnieniem europejskiego pokojowego porządku i rozwiązaniem kryzysu na Ukrainie. To, że dzisiaj stoimy tak blisko obok siebie, zawdzięczamy także gotowości Pańskiego kraju, by po bezmiernych niemieckich zbrodniach podczas drugiej wojny światowej wyciągnąć do Niemiec rękę w pojednaniu i partnerstwie

— napisała szefowa niemieckiego rządu.

Przypominając jednocześnie o przypadającym w 2016 roku 25-leciu polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie, wyraziła nadzieję, by stało się to okazją do dalszego pogłębiania stosunków dwustronnych.

Gratulacje przesłał Andrzejowi Dudzie również prezydent Niemiec Joachim Gauck, podkreślając, że umacnianie i pogłębianie zaufania między Polakami i Niemcami „pozostaje naszym wspólnym zadaniem”.

Również przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz pogratulował Andrzejowi Dudzie zwycięstwa w wyborach prezydenckich w Polsce i wyraził nadzieję na dobrą współpracę w sprawach Unii Europejskiej.

Relacje Polski z UE są fundamentem najnowszej polskiej historii sukcesu. Cieszę się na współpracę z prezydentem Dudą i możliwość usłyszenia o jego pomysłach i planach dotyczących rozwijania projektu europejskiego dla wzajemnej korzyści Polski i jej europejskich partnerów

— oświadczył Schulz, cytowany w komunikacie opublikowanym w poniedziałek wieczorem.

Przekazał także wyrazy uznania dla prezydenta Bronisława Komorowskiego za - jak oświadczył - „jego przywództwo i nieugięte zaangażowanie w rozwijanie projektu europejskiego podczas jego prezydentury”.

Z kolei eurodeputowany Elmar Brok zarzucił zwycięzcy wyborów prezydenckich w Polsce Andrzejowi Dudzie składanie „obietnic na wyrost”. Brok powiedział niemieckiemu dziennikowi „Tagesspiegel”, że wynik głosowania jest sygnałem ostrzegawczym przed jesiennymi wyborami do parlamentu.

Duda składał obietnice na wyrost, obiecywał nowe miejsca pracy i równocześnie obniżenie podatków „w sposób charakterystyczny dla populisty” - powiedział Brok „Tagesspieglowi”. Wynik wyborów prezydenckich jest jego zdaniem „sygnałem ostrzegawczym” przed wyborami parlamentarnymi na jesieni tego roku.

Niemiecki eurodeputowany zaznaczył, że jego zdaniem partia Dudy, Prawo i Sprawiedliwość, nie będzie w stanie utworzyć po wyborach koalicji rządowej.

Polityk niemieckiej CDU jest szefem komisji spraw zagranicznych Parlamentu Europejskiego.

AM/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.