Donald Tusk: „Unia Europejska nie pomoże Ukrainie militarnie. Nie budujmy sobie tutaj złudzeń i iluzji”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl/tvp.info
fot. wPolityce.pl/tvp.info

Głównie sprawie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego poświęcona była rozmowa z Donaldem Tuskiem w TVP Info.

**Musimy mieć świadomość, że wysiłek europejski na rzecz pokojowego załatwienia konfliktu na Ukrainie nie ma alternatywy. Unia europejska nie podejmie decyzji o innej pomocy Ukrainie, np. o wsparciu militarnym. Nie budujmy sobie tutaj złudzeń i iluzji. Wszystkie państwa wskazują na dyplomatyczne rozwiązanie tego konfliktu

— powiedział Tusk, zauważając jednocześnie, że taka droga nie musi być w pełni satysfakcjonująca dla Kijowa, ponieważ wojna de facto trwa.

Zabiegi dyplomatyczne i sankcje nie odniosły efektu globalnego, ale zatrzymały tę gorącą fazę konfliktu. Zauważyłem także, że politycy rosyjscy są zaskoczeni tym, jak Europa jest solidarna w tym stanowisku

— wyliczał zalety pokojowych negocjacji szef Rady Europejskiej.

Świadomość, że agresja na Ukrainę jest problemem całej Europy jest wiedzą powszechną. Nikt już tego nie kwestionuje. Ale interesy między państwami bywają trwalsze niż taka refleksja geopolityczna

— powiedział były polski premier. Dodał także, że Europa już inaczej patrzy na rolę Rosji i Ukrainy w tym konflikcie.

Wartości europejskie każą nam ewidentnie stanąć po stronie tego, który jest atakowany, (…) ale czy jest klimat w Europie do większych poświęceń? Tego bym nie powiedział

— zauważył Tusk. Przyznał, że Rosja wciąż łamie postanowienie o rozejmie.

Jesteśmy w tej chwili bardzo daleko od realizacji porozumienia z Mińska. Ale to wciąż od Rosji zależy, czy jej stosunki z Unią Europejską będą lepsze niż w tej chwili. A w tej chwili ja nie mam wrażenia, że te stosunki są lepsze niż np. miesiąc czy dwa miesiące temu

— powiedział szef RE. Donald Tusk potwierdził, że nie pojedzie do Moskwy na organizowane przez Władimira Putina uroczystości z okazji zakończenia II Wojny Światowej. Były polski premier zapowiedział, że na zaproszenie Bronisława Komorowskiego pojawi się 7 maja na Westerplatte.

źródło: tvp.info/WUj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych