Awaria samolotu prezydenta Serbii

fot.fot: Wikimedia Creative Commons Attribution 2.0 Generic
fot.fot: Wikimedia Creative Commons Attribution 2.0 Generic

Serbska telewizja państwowa RTS informuje, że prezydent Serbii Tomislav Nikolić był zmuszony odwołać w piątek oficjalną wizytę w Watykanie z powodu awarii jednego z silników samolotu, którym leciał do Rzymu; piloci zdecydowali się zawrócić na lotnisko w Belgradzie.

Podała, że jeden z trzech silników Falcona 50, którym leciał prezydent, przestał pracować, gdy samolot znajdował się 10 000 m nad Adriatykiem. Usterka techniczna wymusiła zawrócenie maszyny, która bez problemów wylądowała na lotnisku Surczin w Belgradzie.

Wizyta w Watykanie, podczas której prezydent Nikolić miał się spotkać z papieżem Franciszkiem, „została odwołana z powodu awarii jednego z silników samolotu”, którym prezydent Nikolić leciał do Rzymu, o czym poinformował agencję AFP przedstawiciel służby prasowej prezydenta.

Doradczyni prezydenta Nikolicia Stanislava Pak, która była w rządowym samolocie wraz z szefem państwa, powiedziała, że wizytę odroczono, nowa data zostanie uzgodniona, a Serbia ma nadzieję, że nastąpi to wkrótce.

Według dziennika „Blic” maszyna spadała prawie przez dwa kilometry.

Tylko dzięki wielkiemu profesjonalizmowi i wyjątkowym umiejętnościom naszego pilota uniknęliśmy tragedii

— powiedziała Pak gazecie „Veczernje novosti”.

Samolot stał się niestabilny, trząsł się, a nas dosłownie po nim rzucało

— opowiadał inny prezydencki doradca Ivan Mrkić.

Pak zapowiedziała, że urząd prezydenta będzie w przyszłości korzystać tylko z lotów rejsowych.

AFP przypomina, że to nie pierwsza awaria wyprodukowanego w roku 1981 samolotu Falcon 50 należącego do serbskiego rządu.

Wizyta Nikolicia w Stolicy Apostolskiej, jak zapowiadał Belgrad, miała być potwierdzeniem „dobrych stosunków między Watykanem a Serbią”, liczącą 7,1 mln mieszkańców, głównie wyznania prawosławnego. Prezydent Tomislav Nikolić uczestniczył w marcu roku 2013 w inauguracji pontyfikatu papieża Franciszka.

PAP/es

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.