Awantura wśród imigrantów płynących do Włoch. Utonęli chrześcijanie wyrzuceni za burtę przez muzułmanów

fot.PAP/EPA/SIMELA PANTZARTZI
fot.PAP/EPA/SIMELA PANTZARTZI

Dwunastu nielegalnych imigrantów utonęło w rezultacie bójki na pontonie, którym płynęli do Włoch - poinformowały włoskie media. Według pierwszych ustaleń ludzie ci zostali wrzuceni do morza.

W Cieśninie Sycylijskiej na pełnym uchodźców pontonie, który wypłynął z Libii, doszło do bójki między muzułmanami a chrześcijanami - podała włoska agencja prasowa ANSA.

Gdy ponton dopłynął na Sycylię policja zatrzymała 15 osób - uczestników bójki rozpoznanych przez innych imigrantów. Postawiono im zarzuty zabójstwa.

W ostatnich dniach lawinowo wzrosła liczba nielegalnych imigrantów, którzy dotarli do Włoch drogą morską. W ciągu czterech dni przybyło ich ponad 10 tysięcy. Wielu ponosi w drodze śmierć. Tylko we wtorek (14 kwietnia, około 400 osób utonęło, gdy łódź, którą próbowali dostać się do Włoch, przewróciła się i zatonęła u wybrzeży Libii.

Komisja Europejska przyznała w czwartek, że nie ma środków i poparcia ze strony państw UE, by rozwiązać problem nowej fali imigrantów, zwłaszcza z Syrii i Libii, która zalewa południe Europy. KE zapowiada jednak, że przyjrzy się możliwościom budżetowym.

Wiemy, że sytuacja jest poważna. Przygotowujemy się na to, że stanie się jeszcze gorsza w najbliższych tygodniach i miesiącach w związku z poprawianiem się pogody i trwającymi konfliktami oraz niestabilnością w naszym sąsiedztwie

—powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej w Brukseli rzeczniczka KE ds. migracji i spraw wewnętrznych Natasha Bertaud.

Nie możemy pogodzić się z tym, żeby te dramatyczne wydarzenia były zwykłymi wiadomościami, które ustępują miejsca następnym

—w ten sposób hiszpańska Caritas zareagowała na śmierć 400 osób, które utonęły w Morzu Śródziemnym.

Caritas zwraca uwagę, że każda z tych osób:

miała imię i rodzinę, miała swoją własną historię i marzenia. Były to istoty ludzkie takie jak my, jedyne i niepowtarzalne. Jako wierzący nie możemy zapomnieć, że były one naszymi braćmi i siostrami

—można przeczytać w dokumencie.

Caritas zwraca ona uwagę, że:

nie ma nic bardziej obcego Ewangelii niż kultura wykluczenia, która przenika dzisiaj nasze społeczeństwo. Osoby, które utonęły, były nieodzowne, aby budować społeczeństwo sprawiedliwe i braterskie, w jakie wierzymy

—podkreślono w oświadczeniu.

16 kwietnia wieczorem rozpoczęło się w Madrycie czuwanie modlitewne w intencji osób wykluczonych społecznie. Organizują je już po raz trzeci katolickie organizacje Caritas, Iustitia et Pax, Manos Unidas, Redes i CONFER. Domagają się one od polityków, aby podjęli konkretne środki na rzecz rozwoju rzeczywiście ludzkiego, który położyłby kres nierówności i niesprawiedliwości, jakie dotykają szczególnie osoby najsłabsze.

Czuwanie modlitewne odbywa się w ramach szerszej akcji „Połącz się na rzecz sprawiedliwości“, która potrwa przez najbliższe tygodnie.

ann/PAP/KAI

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.