Racja stanika. Cóż to za śmieszny kraik w środku Europy, którym zatrzęsła grupka cyklistów?

Fot. images.frompo.com
Fot. images.frompo.com

Przyjadą? A może nie przyjadą? Może zrezygnują? Nie zrezygnują? O Jezu! Którędy przejadą? Wszyscy? Na Boga, ten – jak mu tam - Załgastanow też? Zrobią prowokację? Może nie zrobią? Ojojojoj…!

Cóż to za śmieszny kraik w środku Europy, którym zatrzęsła grupka cyklistów? Serial z „nocnikami-wilkami” trwa dzień i noc, na wszystkich kanałach telewizyjnych i radiowych, we wszystkich gazetach, na wszystkich portalach… Strach otworzyć lodówkę, żeby nie wytoczyła się z niej horda zarośniętych, wytatuowanych ruskich, odzianych w skóry i zakutych w kaski! Może ich zablokować? Co robić, Chryste, co robić…? - pytają rozedrgani żurnaliści trzęsityłków na politycznym świeczniku. Wpuścić ich? Nie wpuszczać? Jak jest nasza racja stanu…? Zgodnie z racją stanika szefowa rządu prawie 40. milionowego państwa krytykuje pomysł przejazdu nocnych wilków, bo to ruska swołocz i prowokacja jakaś. Aż dziw bierze, że minister obrony nie ogłosił jeszcze przegrupowania wojsk i przynajmniej częściowej mobilizacji…

Śmieszne? Nieśmieszne! Jeśli już, to tylko Putin umiera ze śmiechu gdzieś na kremlowskim kiblu… Każdy ma prawo wjechać, kto ma takie prawo, samochodem, na motorze, na rowerze, hulajnodze, czy na ośle, pod warunkiem, że sprzęt którego dosiada ma badanie techniczne lub - jak w przypadku osła - świadectwo zdrowia. Mają do tego prawo także proputinowskie wilkołaki, którym zachciało się pokluczyć z flagami tu i tam, pod pretekstem zwycięstwa czerwonoarmistów nad Niemcami przed siedemdziesięciu laty. Do Berlina też zajadą, bo dalej czerwoni nie dotarli. Wymyśliły sobie, te wilki, że złożą kwiaty przed betonowym pomnikiem poległych Rosjan w Treptowskim parku.

I co? I nic! Od pilnowania porządku w cywilizowanych krajach są odpowiednie instytucje i policja. Chce ktoś przejechać „w kolumnie”, co zakłóci ruch kołowy na drogach i w miastach, czy urządzić sobie gdzieś jakiś wiec? Niech złoży podanie tam, gdzie trzeba, może dostanie zgodę, a może nie. Pójdą na żywioł i spróbują bez otrzymania stosownego zezwolenia, są służby, które do tego nie dopuszczą, nie dadzą się sprowokować, ale - w razie konieczności - wybiją warchołom podobne pomysły z głów tak skutecznie, że im wentyle z kół i plomby z zębów powypadają. Jeśli rosyjscy rockersi dostosują się do przepisów obowiązujących w krajach, przez które chcą przejechać, пожалуйста, proszę bardzo, prosím, bitte sehr i tschüss, ahoj, cześć!

„Wilki” zdobyły rozgłos o jakim im się nawet nie śniło. Osobiście wolałbym, żeby nasze tabloidy i niby poważne media nadal zajmowały się cyckami Dody i d… Maryni. A co będzie, cholera, jak przez nasze niebo zechcą przelecieć ruscy baloniarze…? O Boże, Matko Bosko, Chryste Nazareński… !

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.