Putin ma gotowy plan wojny z USA? Rosyjski analityk sugeruje atak jądrowy

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

W swoim artykule opublikowanym w tygodniku „Wojskowo-Przemysłowy Kurier” szef Akademii Problemów Geopolitycznych, Konstantin Siwkow opisał dokładnie ewentualny przebieg ataku jądrowego na USA.

Były wojskowy, wspierający Putina Siwkow, od lat mówi o ewentualnej wojnie z Zachodem. W swoim najnowszym artykule zasugerował, że Rosja powinna zaatakować USA bronią jądrową.

Strategicznym miejscem na wybuch takiej bomby byłby np. uskok San Andreas, znajdujący się u wybrzeży Kalifornii. Powstałe w skutek wybuchu bomby atomowej tsunami całkowicie zniszczyłoby infrastrukturę USA

— pisze Rosjanin.

Kolejnym miejscem, które zdaniem Siwkowa byłoby idealne do ataku na Stany Zjednoczone, to Park Yellowstone.

Można uruchomić niewielkie siły, które doprowadziłyby do wybuchu tamtejszego wulkanu, co byłoby katastrofalne w skutkach dla całego USA

— pisze Siwkow.

Wybuch wulkanu miałby doprowadzić do śmierci milionów ludzi.

Zniszczone zostaną również szlaki komunikacyjne, co spowoduje, że nie będzie możliwości ucieczki przed tragedią

— dodaje Rosjanin.

mly/Gazeta Polska Codziennie

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.