Słowenia: Premier domaga się dymisji ministra obrony

fot. wikimedia commons, lic. CC3.0
fot. wikimedia commons, lic. CC3.0

Premier Słowenii Miro Cerar zażądał od ministra obrony Janko Vebera złożenia dymisji w związku z prywatyzacją firmy Telekom Slovenia, największego operatora telekomunikacyjnego w kraju. Dymisja szefa resortu obrony może opóźnić sprzedaż tej państwowej spółki.

Cerar powiedział w poniedziałek po spotkaniu z koalicjantami, że poprosi parlament o odwołanie Vebera ze stanowiska, jeśli ten do wtorku nie cofnie swojego polecenia, by wojskowe służby specjalne przeanalizowały skutki ewentualnej prywatyzacji operatora telekomunikacyjnego dla bezpieczeństwa kraju.

Veber, który jest członkiem najmniejszego ugrupowania koalicyjnego - centrolewicowej partii Socjaldemokraci, powiedział dziennikarzom, że nie zamierza cofnąć swojej decyzji.

Według słoweńskich komentatorów, których cytuje agencja Reutera, ewentualna dymisja ministra obrony może wpłynąć na opóźnienie sprzedaży państwowej firmy telekomunikacyjnej, lecz raczej nie powinno jej zatrzymać. Jak podkreślają, Socjaldemokraci raczej pozostaną w koalicji, gdyż ich ewentualne wyjście z rządu Cerara nie zmieniłoby obecnego układu sił na scenie politycznej.

Rządowe plany prywatyzacji firm będących własnością państwa to element programu naprawy finansów publicznych w Słowenii, która dwa lata niemal musiała prosić o międzynarodową pomoc finansową.

Od wyjścia ze składu od Jugosławii i ogłoszenia niepodległości w 1991 roku Słowenia niechętnie sprzedawała największe przedsiębiorstwa, więc rząd w dalszym ciągu kontroluje tam około połowy gospodarki.

W 2013 roku rząd w Lublanie wyznaczył 15 firm przeznaczonych do prywatyzacji, ale do tej pory sprzedał tylko trzy. Największe z przedsiębiorstw z tej listy, operator telekomunikacyjny Telekom Slovenia, ma zostać sprywatyzowane w najbliższych tygodniach.

Również w 2013 roku Słowenia musiała przekazać ponad 3 miliardy euro krajowym bankom, w większości będącym w posiadaniu państwa, aby zapobiec ich upadkowi w związku z wielką liczbą złych kredytów. Pozwoliło to krajowi uniknąć międzynarodowej pomocy finansowej.

W 2014 roku słoweńska gospodarka wzrosła o 2,5 proc. po dwóch z rzędu latach recesji. W tym roku rząd oczekuje 2-procentowego wzrostu i redukcji deficytu budżetowego do poziomu 2,9 proc. PKB z 5,3 proc. w 2014 roku.

mc,PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.