Ojciec Lubitza jest zdruzgotany katastrofą: "Niesie na swoich barkach cały ciężar dramatu"

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Niesie na swoich barkach cały ciężar dramatu. To człowiek, którego życie się rozsypało - powiedział burmistrz francuskiej miejscowości Prads-Haute-Bléone po spotkaniu z ojcem Andreasa Lubitza, drugiego pilota podejrzewanego o świadome doprowadzenie do katastrofy samolotu linii Germanwings, w której zginęło 150 osób.

Rodzice pilota uczestniczyli w uroczystości upamiętniającej ofiary w pobliżu miejsca katastrofy i zostali przesłuchani przez francuską prokuraturę. Spotkali się również z burmistrzem Bernardem Bartolinim.

To człowiek, którego życie się rozsypało

— powiedział burmistrz o ojcu Lubitza w rozmowie z telewizją BFM.

Potwornie mu współczuję. Stracił ukochaną osobę, a do tego jego syn najpewniej doprowadził do tej tragedii. Czuję do niego ogromny szacunek, znalazł się w samym środku wydarzeń, mimo że tego chciał

— wyznał.

Opisując stan bliskich ofiar stwierdził, że są oni zdruzgotani tragedią. Niektórzy z nich zabrali z miejsca katastrofy kamienie.

Tak, jakby potrzebowali mieć ze sobą kawałek ziemi, by rozpocząć żałobę

— tłumaczył burmistrz.

Rodzice Andreasa Lubitza nie wypowiadają się publicznie na temat katastrofy.

bzm/tvn24.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.