Dymisja Kołomojskiego to tylko początek? "Financial Times" sugeruje rozpoczęcie kampanii walki z wpływami oligarchów

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Dymisja oligarchy Ihora Kołomojskiego ze stanowiska gubernatora obwodu dniepropietrowskiego na wschodzie Ukrainy powinna być początkiem szerszej kampanii przeciw oligarchicznym wpływom, a nie początkiem sporu z ośrodkiem prezydenckim - pisze „Financial Times”.

W decyzji nowych władz w Kijowie, by w obliczu zagrożenia militarnego ze strony Rosji konsolidować kraj z tymczasową pomocą wpływowych oligarchów, była jakaś logika (…), ale plan ten był obarczony ryzykiem

— ocenia brytyjski dziennik w czwartkowym komentarzu redakcyjnym.

Kołomojskiemu, którego biznesowe imperium obejmuje media, bankowość i energetykę, udało się zmobilizować ludność obwodu dniepropietrowskiego, graniczącego z kontrolowanym przez separatystów obwodem donieckim. Dzięki temu nie tylko zyskał pewien wpływy polityczne, ale też sfinansował własną armię ochotników walczących z rebeliantami - przypomina „FT”.

Zdaniem dziennika walka władz w Kijowie z wpływami oligarchów powinna wyjść daleko poza przypadek Kołomojskiego. Rząd musi zapewnić, by wszyscy ci, którzy odnosili zyski z zarządzania krajem przez poprzednią ekipę, odtąd stosowali się do zasad i wzięli na siebie część kosztów odbudowy kraju, przyspieszając wprowadzane przez rząd reformy strukturalne.

Kijów „powinien skupić się na dalszych reformach prawnych i podatkowych (…) i wstrzymać nielegalne subsydia państwowe i korzyści podatkowe dla oligarchów”, a także zająć się ochotniczymi batalionami na wschodzie kraju, odcinając im prywatne finansowanie i doprowadzając do ich pełnej integracji z regularnymi siłami zbrojnymi - ocenia „FT”.

Nade wszystko jednak - przestrzega dziennik - spór między Kołomojskim a prezydentem Petrem Poroszenką, również miliarderem, nie może przeistoczyć się w długotrwałą konfrontację czy „niepohamowaną wojnę oligarchów”.

Jeśli Kołomojski rzeczywiście jest patriotą, na którego się kreuje, wyrzeknie się prób destabilizowania rządu. Z kolei Poroszenko musi uniknąć choćby pozoru, że on lub jego współpracownicy korzystają na relokacji państwowego majątku

— podkreśla „FT”.

Zarówno szybsze postępy w realizacji reform, jak i od dawna potrzebne ograniczenie oligarchicznych wpływów wzmocnią pozycję Ukrainy w rozmowach z Międzynarodowym Funduszem Walutowym na temat wsparcia wychodzącego poza uzgodnione w marcu 17,5 mld USD - zauważa „Financial Times”.

mmil/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.