Wybuch bomby przed kościołem na Filipinach

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Do wybuchu bomby doszło tuż obok kościoła św. Piotra w Lamitan w filipińskiej prowincji Basilan, położonej na wschód od Mindanao. Do eksplozji doszło późnym wieczorem, gdy trwała operacja sił specjalnych przeciwko uzbrojonym bojówkom islamskiego frontu Moro. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

To ja byłem celem ataku, bo bomba została umieszczona pod moimi drzwiami

— powiedział ks. Pascual Benitez, proboszcz parafii.

Nie potrafił jednak wyjaśnić, z jakiego powodu miałby zostać zaatakowany. Filipińska policja prowadzi w tej sprawie intensywne dochodzenie. Już w 2010 r. w tej samej parafii siły bezpieczeństwa zabezpieczyły ładunek wybuchowy, który wtedy nie eksplodował.

Zaniepokojenie wydarzeniem wyraził miejscowy ordynariusz.

Bomby napełniły mnie smutkiem i zaskoczyły. To dzieło złych ludzi. Nie dajmy się ponieść emocjom

— napisał bp Martin Jumoad w specjalnym oświadczeniu.

Ostrzegł także wiernych, by nie ulegali przekonaniu, że eksplozja przy kościele była skutkiem napięcia na wyspie Basilan między muzułmanami a katolikami.

bzm/KAI

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.