Sąd w Egipcie we wtorek w powtórzonym procesie oczyścił z zarzutów korupcyjnych Ahmeda Nazifa i Habiba el-Adly’ego, byłego premiera i byłego szefa MSW z czasów Hosniego Mubaraka, skazanych w 2011 r. - poinformowały źródła w egipskim wymiarze sprawiedliwości.

Nazif i Adly byli oskarżeni o nielegalne ciągnięcie zysków z państwowego przedsiębiorstwa i marnotrawstwo środków publicznych. W pierwszym procesie Nazif został skazany na rok więzienia w zawieszeniu, a Adly na pięć lat pozbawienia wolności.

W sobotę w powtórzonym procesie uniewinniony został egipski minister energetyki Sameh Fahmy, skazany w 2012 roku na 15 lat więzienia za korupcję przy kontrakcie gazowym z Izraelem, co według prokuratury naraziło państwo na stratę kilku miliardów dolarów. Fahmy był jednym z najbliższych współpracowników Mubaraka.

Według agencji AP wyrok budzi wśród działaczy praw człowieka obawy przed powrotem starej gwardii w Egipcie, zwłaszcza po oczyszczeniu Mubaraka przez sąd w listopadzie z zarzutu o wydanie rozkazu krwawego stłumienia antyprezydenckich protestów w 2011 r., w których zginęło kilkuset demonstrantów. Mubarak został też uniewinniony w dwóch sprawach o korupcję.

Procesy oficjeli z czasów autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka na ogół kończą się ich uniewinnieniem, podczas gdy liberalni i islamistyczni działacze dostają wieloletnie wyroki więzienia - zauważa agencja Reutera.

W ostatnich dniach na pięć lat więzienia został skazany znany działacz Alaa Abdel Fattah, uznawany za ikonę protestów, które obaliły w 2011 r. Mubaraka, a prokuratura oskarżyła 215 zwolenników zdelegalizowanego Bractwa Muzułmańskiego o tworzenie grupy zbrojnej odpowiedzialnej za zabicie policjantów i posiadanie broni.

Z Bractwa Muzułmańskiego wywodzi się były islamistyczny prezydent Egipt Mohammed Mursi, obalony w grudniu 2013 r. przez armię na czele z Abd el-Fatahem es-Sisim, obecnie prezydentem kraju.

mc,PAP