Wydaje się, że Węgry to aktualnie jedyny sojusznik Putina wśród krajów Unii Europejskiej. Jednak to nie powstrzymuje prezydenta Rosji przed pokazaniem swoim „partnerom”, kto tu tak naprawdę góruje.
Tuż po wylądowaniu w Budapeszcie Putin udał się na cmentarz, gdzie spoczywa ponad 7 tys. sowieckich żołnierzy, w większości poległych w czasie II Wojny Światowej. Będąc tam uhonorował jednak także żołnierzy ZSRR, którzy polegli w 1956 r. tłumiąc antysowieckie powstanie na Węgrzech. Na pomniku przy którym składał wieniec istnieje napis, że żołnierze oddali swoje życie zwalczając „kontrrewolucję w 1956 r.”.
Pomnik był odnawiany w latach 2012-2014, a renowację sponsorował rosyjski miliarder. Podpis:
Wieczna wdzięczność i hołd sowieckim bohaterom, którzy poświęcili swoje życie za wolność Węgrów podczas kontrrewolucji w październiku 1956 r.
— od zakończenia renowacji pozostał bez zmian.
Co ciekawe, jak zauważa jeden z węgierskich portali - 444.hu, napis jest pogwałceniem węgierskiego prawa, uchwalonego zresztą przez rządzący w kraju Fidesz. W Konstytucji znajduje się bowiem zdanie mówiące o tym, że obecna wolność wywodzi się z rewolucji 1956 r. Zgodnie z prawem każdy kto próbuje zaprzeczyć przestępstwom popełnionym przez reżim komunistyczny zostanie ukarany karą do trzech lat pozbawienia wolności.
mc,politico.hu
——————————————————————————————————-
Polecamy książkę Andrzeja Nowaka „Putin źródła imperialnej agresji”. Można ją kupić szybko i wygodnie w naszym internetowym sklepie wSklepiku.pl!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/234184-policzek-dla-wegrow-putin-uczcil-sowieckich-zolnierzy-ktorzy-tlumili-antykomunistyczna-rewolucje-w-1956-r