Jeśli brakuje pieniędzy, to trzeba pamiętać, że jesteśmy Rosjanami. Rosjanie przeżyli głód i chłód, więc mogą po prostu mniej jeść
— stwierdził poseł Jednej Rosji Ilja Gaffner z Jekaterynburga.
Swoją złotą myśl wygłosił podczas wizytacji sklepu, w którym ceny żywności w ciągu roku wzrosły o 25 procent.
Putinowska partia Jedna Rosja wyznaczyła Gaffnera na koordynatora projektu „Narodnyj kontrol”. Celem projektu jest monitorowanie cen produktów.
Podwyżki nie zrobiły na deputowanym do Dumy większego wrażenia.
Uważam, że to jeszcze nie żadna tragedia. Jeśli mówiąc dosadnie, komuś nie starcza środków finansowych, to trzeba pamiętać, że jesteśmy przecież Rosjanami. Rosjanie przeżyli i głód, i chłód. Trzeba pomyśleć o własnym zdrowiu i zacząć po prostu mniej jeść
— pouczał przed kamerami.
Jak dodał, wszyscy najedli się na Nowy Rok i teraz zaczynają uprawiać sport.
Wypowiedź Gaffnera nie przypadła do gustu jego rodakom.
Mniej jeść? Może trzeba mniej pić i kraść?
— to jeden z wielu krytycznych komentarzy, jakie pojawiły się w internecie.
Posła Jednej Rosji ostro potraktował na swoim blogu opozycjonista Aleksiej Nawalny.
Deputowany Gaffner to szczęśliwy posiadacz trzech mieszkań: 80, 110 i 240 metrów kwadratowych. Dlatego on zapewne nie będzie zmieniał swoich jedzeniowych nawyków
— stwierdził Nawalny.
bzm/tokfm.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/231028-w-rosji-rosna-ceny-zywnosci-posel-z-partii-putina-ma-na-to-rade-trzeba-po-prostu-mniej-jesc-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.
