Prezydent Izraela Reuwen Riwlin oświadczył w czasie pogrzebu czterech żydowskich zakładników zabitych w Paryżu, że niedopuszczalna jest sytuacja, w której Żydzi obawiają się chodzić po ulicach europejskich miast, nosząc symbole religijne.
Nie możemy pozwolić, by w 2015 roku, 70 lat po zakończeniu II wojny światowej, Żydzi obawiali się chodzić po ulicach w Europie, nosząc kipę czy cycesy
— mówił Riwlin w Jerozolimie.
Zapewnił także, że Żydzi z Francji są zawsze mile widziani w Izraelu, lecz ich motywacją nie może być strach przed atakami.
Nasza ziemia jest waszą ziemią, a nasz dom waszym
— mówił w czasie pogrzebu zakładników, którzy zginęli w sklepie koszernym w Paryżu zaatakowanym przez dżihadystę, współpracującego z terrorystami z redakcji tygodnika „Charlie Hebdo”.
Chcemy, abyście wybierali Izrael z miłości do Izraela
— podkreślił Riwlin, dodając, że nie chciałby, by Żydzi wracali do „kraju przodków z powodu rozpaczy, desperacji, okropności terroru lub strachu”.
Także obecny na uroczystościach premier Benjamin Netanjahu oświadczył, że po zeszłotygodniowych atakach we francuskiej stolicy przywódcy z całego świata „rozumieją, lub przynajmniej zaczynają rozumieć, że terroryzm praktykowany przez ekstremalny islam stanowi wyraźne i realne zagrożenie dla pokoju w świecie, w którym żyjemy”.
Minister Segolene Royal, która reprezentowała Francję w czasie uroczystości w Jerozolimie, zapewniła, że „w jej kraju nie ma miejsca na antysemityzm”. Potwierdziła determinację francuskich władz w kwestii „walki z wszelkimi formami antysemityzmu”.
Przypomniała również o historycznych związkach łączących Żydów mieszkających we Francji i Republikę.
AM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/229485-prezydent-izraela-o-zamachach-w-paryzu-nie-mozemy-pozwolic-by-zydzi-obawiali-sie-chodzic-po-ulicach-w-europie