Rozmowy Poroszenki z Łukaszenką bez towarzyszenia kamer

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Bez obecności prasy trwają w niedzielę w Kijowie rozmowy prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką. Ich tematem jest najprawdopodobniej organizacja kolejnej tury rozmów pokojowych ws. uregulowania konfliktu w Donbasie.

Poroszenko podziękował Łukaszence za wsparcie jedności terytorialnej Ukrainy i za nieuznanie bezprawnych wyborów z 2 listopada (wybory do władz samozwańczych Republik Ludowych Donieckiej i Ługańskiej)

— napisał na Twitterze rzecznik Poroszenki Swiatosław Cehołko.

Spotkanie dwóch prezydentów rozpoczęło się po godzinie 15 czasu ukraińskiego (14 w Polsce). Wcześniej agencja Interfax-Zapad podała z powołaniem na służby prasowe białoruskiego szefa państwa, że tematem rozmów będą „aktualne kwestie białorusko-ukraińskiego porządku dnia i tematyki międzynarodowej”.

Dwie pierwsze tury rozmów pokojowych w sprawie konfliktu z separatystami prorosyjskimi na Ukrainie odbyły się w Mińsku we wrześniu. Strona ukraińska i separatyści zobowiązali się tam w obecności Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) m.in. do zawieszenia broni, utworzenia zdemilitaryzowanej strefy buforowej i zatrzymania oddziałów wojskowych obu stron na linii frontu według stanu z 20 września. Porozumienie to nie jest wypełniane, jednak na wschodniej Ukrainie utrzymuje się kruchy rozejm.

W czasie wizyty w Warszawie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiadał, że w czwartek i piątek ma się odbyć wideokonferencja grupy kontaktowej, a w niedzielę - spotkanie tej grupy w Mińsku. Potem ma odbyć się kolejna rozmowa w formacie normandzkim - poinformował Poroszenko.

Mimo, że wideokonferencja się odbyła, rozmów nie udało się zorganizować.

Mamy nadzieję, że mińskie spotkanie odbędzie się przed Nowym Rokiem

— oświadczył w piątek przedstawiciel samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin.

PAP/mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.