Sarkozy lobbuje na rzecz uzbrojenia Rosji w Mistrale. "Rosja to nasz partner"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
youtube.pl
youtube.pl

Rosja to nasz partner

— powiedział były prezydent tego kraju Nicolas Sarkozy i dodał, że wstrzymanie przekazania mistrali to wynik nacisku Stanów Zjednoczonych.

Francja powinna dotrzymać słowa

— podkreślił Sarkozy. Odniósł się w ten sposób do kontrowersji związanych z dostarczeniem Rosji okrętów Mistral. Rosja nieoficjalnie zapowiedziała, że jeżeli nie otrzyma statku do końca miesiąca, będzie domagać się odszkodowania za niewypełnienie kontraktu.

Mistrale to jeden z najbardziej drażliwych tematów w relacjach Paryża i Moskwy. Wart 1,2 mld euro kontrakt na dostarczenie dwóch supernowoczesnych statków został podpisany w 2011 roku, za prezydentury Sarkozy’ego. Stało się to wbrew ostrym protestom ze strony m.in. Polski i państw bałtyckich, którym nie podobało się zbrojenie Rosji przez członka NATO.

Mimo to prace nad budową okrętów i szkoleniem załóg były prowadzone zgodnie z planem. Aż do wybuchu konfliktu na Ukrainie i wprowadzenia w związku z nim sankcji przeciwko Rosji. Przewidują one m.in. zakaz dostarczania technologii wojskowych. Paryż zadeklarował, że nie dostarczy pierwszego zamówionego okrętu dopóki Rosja nie wycofa swoich sił z Ukrainy. Moskwa twierdzi jednak, że nie ma tam jej wojsk.

W piątek minął pierwotny termin dostarczenia pierwszego okrętu (drugi powinien trafić do Rosji w przyszłym roku). Pozostał jednak we francuskim porcie. Rosja nieoficjalnie zapowiedziała, że jeżeli nie otrzyma statku do końca miesiąca, będzie domagać się odszkodowania za niewypełnienie kontraktu.

Slaw/ Le Figaro, tvp.info

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych