Hiszpania ostro walczy z korupcją. 51 polityków i urzędników aresztowanych! A co z III RP?

PAP/EPA
PAP/EPA

Bezkarności nie będzie (…), kto dopuścił się korupcji, zapłaci za to

— oświadczył w czwartek premier Hiszpanii Mariano Rajoy, zapowiadając na konferencji prasowej w Madrycie bezpardonową walkę z korupcją wśród polityków.

W tym tygodniu aresztowano w Hiszpanii pod zarzutem korupcji 51 osób - kilku burmistrzów i byłych lokalnych działaczy rządzącej Partii Ludowej (PP), urzędników i przedsiębiorców.

Rajoy zwrócił się do Hiszpanów z prośbą, aby wybaczyli rządowi powierzenie niektórym z tych osób funkcji publicznych.

Dochodzeniami związanymi z aferami korupcyjnymi objętych jest w całym kraju 150 przedsiębiorstw

Hiszpański premier wystąpił na konferencji prasowej wspólnie z prezydent Chile Michelle Bachelet, która przebywa z wizytą oficjalną w Madrycie.

Na tym spotkaniu z mediami szef hiszpańskiego rządu zapowiedział, że Rada Ministrów zatwierdzi w piątek utworzenie 279 nowych stanowisk sędziowskich oraz składu Rady Przejrzystości i Dobrego Rządzenia, której zadaniem będzie czuwanie nad wdrażaniem Ustawy o Przejrzystości.

Czy występują przypadki korupcji? Tak. Czy są bezkarne? Na szczęście nie. Kto się dopuści korupcji - zapłaci. W Hiszpanii działają sądy, Agencja Podatkowa i inne organy

— zapewnił Rajoy.

Reagując na poruszenie, jakie wywołała w hiszpańskich mediach nowa fala skandali korupcyjnych, Rajoy ponownie zwrócił się do społeczeństwa, jak to już uczynił we wtorek, o wybaczenie rządowi tego, że „mianował na określone stanowiska osoby niezasługujące na zaufanie”.

Opozycyjny dziennik madrycki „El Pais” łączy to energiczne wystąpienie premiera m.in. z reakcją, jaką wywołało w Madrycie wszczęcie śledztwa wobec posądzonego o korupcję wiceszefa stołecznej organizacji Partii Ludowej Francisco Granadosa.

Prosić o wybaczenie oznacza uznać swój błąd. Jesteśmy tylko ludźmi, a ludzie się mylą, chociaż pewnie niektórzy sądzą, że są nieomylni

— oświadczył na czwartkowej konferencji prasowej Rajoy.

Wcześniej zapewnił, że przewodnicząca PP w Madrycie Esperanza Aguirre ma „jego pełne poparcie”.

Premier Rajoy przypomniał również, że Partia Ludowa podjęła kroki przeciwko osobom, w stosunku do których toczą się dochodzenia prokuratorskie, a „wiele spośród tych osób znalazło się już poza partią”.

Jako tło ostatnich wystąpień premiera Rajoya „El Pais” wskazuje również niepokój, jaki w Partii Ludowej wywołuje szybkie umacnianie się opozycyjnego ruchu Podemos, nawiązującego do dawnego ruchu „oburzonych”. W wyborach europejskich zajął on czwarte miejsce, a według październikowych sondaży stał się trzecią siłą polityczną Hiszpanii, po rządzącej PP i po socjalistach jako głównej partii opozycyjnej. Liczy już 200 000 członków.

lw, PAP

—————————————————————————————————-

Zapraszamy do lektury aktualnego numeru tygodnika „wSieci”!

Tygodnik dostępny również w wersji elektronicznej!

Wejdź na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html i wybierz jedną z trzech wygodnych opcji zakupu.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych