Dwie osoby, w tym napastnik, zginęły w strzelaninie w amerykańskiej szkole średniej w Marysville, 45 km na północ od Seattle - poinformowała policja. Ogień w szkolnej stołówce otworzył w piątek jeden z uczniów. Media podają, że popełnił on samobójstwo.
Cztery ranne osoby zostały przewiezione do szpitala Providence Everett, trzy z nich są w stanie krytycznym. Nie jest jasne, czy ofiara śmiertelna, o której powiadomiła policja, to jedna z tych osób rannych.
Komendant policji w Marysville Robb Lamoureux powiedział, że napastnik był uczniem szkoły średniej Marysville-Pilchuck. Nie podał jego tożsamości, ani też do kogo i z jakich powodów otworzył on ogień.
Telewizja pokazała ewakuację uczniów ze szkoły; do liceum tego uczęszcza około 2500 uczniów.
lw, PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/219468-strzelanina-w-szkole-niedaleko-seattle-dwie-osoby-nie-zyja