Powiew zimnej wojny. „Podwodny Rosjanin” straszy Szwedów. „Znaleźliśmy się na celowniku Kremla”

Fot. PAP/epa
Fot. PAP/epa

Pięć dni temu szwedzka marynarka wojenna rozpoczęła zakrojoną na wielką skalę operację poszukiwań w związku z doniesieniami o „obcej aktywności podwodnej w rejonie Archipelagu Sztokholmskiego”. Szwedzka flota nie ujawniła, kogo podejrzewa o wysłanie podwodnej jednostki, ale miejscowe media są przekonane, że chodzi o Rosję. Szwedzki dziennik „Svenska Dagbladet” twierdzi, że wychwycono sygnał SOS pochodzący z rejonu, gdzie łódź podwodna została zauważona, wysłany w kierunku bazy rosyjskiej marynarki wojennej w Kaliningradzie.

Atmosfera jest nerwowa. Na tyle, że szwedzka gazeta „Expressen” wynajęła własny helikopter i przyłączyła się do polowania. A to kształtuje się wyjątkowo trudno. Jak przypomina „Foreign Policy” Szwedzi lubią żartować widząc okręt własnej marynarki wojennej: „O, popatrz, tam płynie cała nasza flota”. I nie bez powodu.

Szwedzka marynarka wojenna wprawdzie nie została zredukowana do tylko jednej łodzi. Ale po latach intensywnych potyczek z rosyjskimi łodziami podwodnymi w okresie Zimnej Wojny, dziś jest już tylko cieniem samej siebie. Helikoptery wyposażone w sonar, służące do polowań na okręty podwodne, przestały być używane w 2008 r. Pozostały tylko helikoptery transportowe, które się do takich zadań nie nadają.

Incydent przypomniał Szwedom o własnej militarnej słabości. Szwecja nie ma dziś szans na obronę swojego terytorium własnymi siłami. W 2009 r. zawieszono pobór, drastycznie osłabiono „wizytówkę” szwedzkiego potencjału militarnego, czyli obronę terytorialną, w tym flotę.

Uznano bowiem, mimo ataku Rosji na Gruzję rok wcześniej, że rosyjska marynarka nie stwarza już poważnego zagrożenia dla bezpieczeństwa Szwecji, a co za tym idzie, Zachodu. Możliwe pojawienie się rosyjskiej łodzi podwodnej 60 km. od wybrzeży Sztokholmu wywróciła to przekonanie do góry nogami, co bez ogródek przyznała wczoraj minister spraw zagranicznych Szwecji, Margot Wallström. „To ogromne zagrożenie, które pojawiło się na naszych wodach. To jak powrót do Zimnej Wojny”- oświadczyła.

Podczas gdy wiele krajów europejskich dokonało w ostatnich latach drastycznych cięć w swoich budżetach obronnych, Kreml niedawno zatwierdził budowę 10 nowych okrętów podwodnych o napędzie atomowym, w ramach ambitnego planu odbudowy sił zbrojnych. Biorąc pod uwagę bliską odległość Szwecji od głównej bazy rosyjskiej Floty Północnej na Półwyspie Kolskim i mniejszej placówce w Kaliningradzie, zaniepokojenie władz w Sztokholmie jest zrozumiałe.

Obecnie akcja poszukiwawcza zbliża się do rejonu miasta i portu Nynäshamn, do którego kursują polskie promy z Gdańska. Obszary poszukiwań są zamykane nie tylko dla żeglugi. Ograniczany jest również przelot nad nimi cywilnych samolotów. Intruz jednak pozostaje nieuchwytny. Jednocześnie szwedzka marynarka wojenna zauważyła „kolejne, niepokojące ruchy na szwedzkich wodach terytorialnych”. Rosyjski tankowiec „NS Concord’, płynący pod flagą Liberii, przez kilka ostatnich dni stał na kotwicy 70 mil morskich od miejsca gdzie zlokalizowano tajemniczą łódź podwodną.

Wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę i wzmożonej aktywności w rejonie morza bałtyckiego, w Szwecji na nowo rozgorzałą debata o wejściu kraju do NATO i zwiększeniu wydatków na obronność. Jak pisze „Svenska Dagbladet” Szwecja „znalazła się na celowniku Kremla”. W ubiegłym roku Rosjanie ćwiczyli atomowy atak na Sztokholm, a zaledwie miesiąc temu, we wrześniu, rosyjskie myśliwce naruszyły szwedzką przestrzeń powietrzną.

Podczas podobnego incydentu rok temu Szwedom nie udało się poderwać myśliwców. Intruzów przegoniły duńskie maszyny pod auspicjami NATO. Wzmogła się też znacząco działalność rosyjskich służb na szwedzkim terytorium. Nic dziwnego więc, że zaledwie 6 proc. Szwedów wierzy, że kraj byłby w stanie obronić się w przypadku rosyjskiej agresji.

Dlatego niektórzy Szwedzi wolą wierzyć, iż domniemana rosyjska łódź podwodna to w rzeczywistości…Władimir Putin ćwiczący pływanie:

Fot. Twitter/@ReidStan
Fot. Twitter/@ReidStan

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.