Ekstremizm po rosyjsku, czyli władze przeciw podżeganiu do nienawiści etnicznej

fot. YouTube
fot. YouTube

Znana rosyjska publicystka Julia Łatynina oskarżona została o działalność ekstremistyczną przez państwowy urząd o wdzięcznej nazwie Federalna Służba Nadzoru nad Sferą Łączności, Technologii Informacyjnych i Komunikacji Masowej (w skrócie Roskomandzor). Powodem stał się tekst opublikowany na łamach opozycyjnej wobec rządu “Nowej Gazety” pt. “Jeśli nie jesteśmy Zachodem, to kim jesteśmy?”

Warto prześledzić tezy Łatyninej, bo wtedy zrozumiemy, co władze rosyjskie uważają za działalność ekstremistyczną, godną ścigania przez organy państwa. Otóż głównym przesłaniem jej tekstu jest stwierdzenie, że

rosyjska kultura stała się wielką, kiedy Rosja stała się Europą.

Łatynina uważa, że wielki rozwój rosyjskiej sztuki (znaczony takimi nazwiskami, jak Puszkin, Lermontow, Tołstoj, Turgieniew, Czajkowski czy Musorgski) był możliwy jedynie dzięki europeizacji rosyjskiej kultury.

Gdyby Rosja nie weszła w krąg kultury europejskiej, czekałby ją zastój – twierdzi Łatynina, pisząc:

Moskiewska Ruś z jej Domostrojem, ksenofobią, technologicznym zacofaniem i wszechobecnym homoseksualizmem, szokującym zachodnich obserwatorów, zajęłaby na geopolitycznej mapie świata mniej więcej to samo miejsce, co dawna i zacofana Persja.

Z tego powodu autorka za kompletne nieporozumienie uważa wznoszone przez nacjonalistów hasła “powrotu do rdzennie rosyjskiej kultury” oraz odrzucenia wpływów Zachodu.Jej zdaniem mogłoby to oznaczać jedynie cywilizacyjny regres.

Publikacja wywołała niezadowolenie rosyjskich władz. Federalny urząd przyczepił się zwłaszcza do dwóch fragmentów w tekście Łatyninej. Pierwszym jest wzmianka o tym, iż

tylko trzy współczesne narody – Żydzi, Chińczycy oraz Hindusi – mogą pretendować do miana tysiącletnich autochtonicznych kultur.

Według autorki, pozostałe kultury stanowią rezultat mieszanki i ukształtowały się dzięki wpływowi innych nacji, np. kultura japońska i koreańska przesiąknięte zostały pierwiastkami chińskimi, kultura rzymska najwięcej zawdzięczała starożytnej Grecji, zaś Anglia ma swe źródła w kulturze Normanów, Sasów i Celtów. Na podstawie tego akapitu uznano, że autorka popełniła przestępstwo, podżegając do nienawiści etnicznej, a więc – według kodeksu karnego – prowadziła działalność ekstremistyczną. W drugim spornym fragmencie Łatynina zarzuciła władzom rosyjskim, że wzywając do walki z obcymi wpływami w imię obrony czystości własnej rdzennej kultury, posługują się tymi samymi schematami myślenia, co niegdyś faszyści. Ta wypowiedź z kolei uznana została za ekstremistyczną jako publiczne i świadomie kłamliwe obwinienie organów państwa rosyjskiego. Kierownictwo “Nowej Gazety” uznało decyzję władz za niesprawiedliwą i zaskarżyło ją do sądu. Zdaniem redakcji, w tym samym czasie wiele stacji telewizyjnych w Rosji otwarcie wzywa przecież do wojny z sąsiednim krajem, wzniecając nienawiść do jego obywateli, a jednak nie wywołuje to żadnej reakcji Roskomandzora.

Mimo to, szefostwo gazety musiało podporządkować się zaleceniu władz i na swojej stronie internetowej usunąć z tekstu Łatyninej inkryminowane fragmenty. Zamiast nich pojawiła się informacja:

Cenzura – usunięto na żądanie Roskomandzora. Czasowo – do decyzji sądu”.

Redaktorzy “Nowej Gazety” wiedzą, że to nie żarty. Zgodnie z obowiązującym obecnie prawem, jeżeli w ciągu roku zakwestionowane zostaną jako ekstremistyczne dwa teksty na łamach jednego pisma, wówczas Roskomandzor może zwrócić się do sądu z żądaniem likwidacji tytułu.

Jeszcze jeden ekstremistyczny wybryk w stylu Łatyninej, a “Nowa Gazeta” może więc przestać istnieć…

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych