Francja wzmocni rosyjską flotę. Paryż i Moskwa jeszcze tej jesieni podpiszą umowę o przekazaniu Mistrali Rosji

Fot. fr.dcnsgroup.com
Fot. fr.dcnsgroup.com

Francja i Rosja pod koniec października, bądź na początku listopada, podpiszą umowę o transferze dwóch okrętów desantowych typu Mistral, budowanych we francuskiej stoczni St. Nazaire, do Rosji – twierdzi rosyjska agencja „RIA Novosti”.

Według wicedyrektora rosyjskiego państwowego koncernu zbrojeniowego Rosoboronexport, Igora Sewastianowa „nic nie stoi na przeszkodzie, by pierwszy z okrętów desantowych o nazwie „Władywostok” jeszcze w tym roku trafił do portu we …Władywostoku”.

Rosyjscy marynarze w czerwcu przybyli do Francji i w połowie września rozpoczęli serię testów na „Władywostoku” w porcie w St. Nazaire. Okręt odbył też pierwsze próby morskie, które zakończyły się pomyślnie. Wraz z 200-osobową rosyjską załogą po raz pierwszy wypłynął na morze 13 września. Już rok wcześniej, w trakcie budowy, został po cichu ochrzczony we francuskiej stoczni przez prawosławnego popa.

To, że rosyjscy marynarze szkolą się na okręcie przeczy oświadczeniu prezydenta Francji Françoisa Hollande’a z 3 września, że „zawiesza” sprzedaż Mistrali Rosji ze względu na sytuację na Ukrainie.

Pałac Elizejski zresztą zastrzegł sobie prawo do „odwieszenia” wykonania umowy o sprzedaży okrętów, opiewającej na 1,2 mld. euro, jeśli „na Ukrainie zacznie obowiązywać zawieszenie broni, a konflikt polityczny zostanie złagodzony”.

Jak widać, choć zawieszenie broni na Ukrainie jest regularnie łamane przez rosyjskich dywersantów, Paryż już podjął decyzję o dostarczeniu okrętów. Moskwa od 1945 roku nie kupiła okrętu za granicą, a tym bardziej od kraju NATO, wroga. Dostawa Mistrali wiąże się więc także z poważnym transferem technologii.

Mistral jest doskonałym narzędziem do prowadzenia współczesnych wojen. Ma 199 metrów długości, może transportować do 450 żołnierzy, 16 śmigłowców i 70 czołgów. Według jednego z oficerów francuskiej marynarki wojennej „to klejnot francuskiej technologii wojskowej”.

Polski minister obrony Tomasz Siemoniak oznajmił wczoraj w wywiadzie z francuską rozgłośnią „Radio France Internationale”, że jeśli Rosja otrzyma Mistrale, to Polska może zrezygnować z zakupu francuskich systemów przeciwrakietowych. I zamiast tego wybrać amerykańskie.

Ryb, RIA Novosti, Le Nouvel Observateur

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.