Według opublikowanego ostatnio sondażu Fundacji Demokratyczne Inicjatywy i Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii, największe szanse na zwycięstwo w nadchodzących wyborach ma Blok Petra Poroszenki, który może zdobyć 40 procent głosów.

Ukraińska Centralna Komisja Wyborcza ma zakończyć rejestrację kandydatów do wyborów parlamentarnych, które odbędą się 26 października. Zgłosiło się ponad 5 tysięcy osób.

Według badania na drugim miejscu, za ugrupowaniem prezydenta jest populistyczna Partia Radykalna, która według części doniesień ma być nieoficjalnie związana z byłymi sponsorami Partii Regionów - partię tę popiera cztery razy mniej wyborców niż ugrupowanie prezydenta. „Ojczyzna” Julii Tymoszenko znajduje się na trzecim miejscu (według sondażu uzyskała ok. 7 procent) a za nią Pozycja Obywatelska byłego ministra obrony Anatolija Hrycenki oraz Front Ludowy premiera Arsenija Jaceniuka. Do parlamentu wchodzi też Silna Ukraina związanego z Partią Regionów Serhija Tihipki.

Wspomniane badanie uwzględnia procent poparcia dla partii politycznych wśród osób, które zadeklarowały, że pójdą na wybory (to 47 procent pytanych). Blisko jedna trzecia nie wie nadal, na kogo będzie głosować, a około jedna piąta respondentów oświadczyła, że na wybory nie pójdzie.

Na Ukrainie obowiązuje mieszany system wyborczy. Połowa deputowanych (225) jest wybieranych w okręgach jednomandatowych, a połowa - z list wyborczych partii politycznych. W tych pierwszych chce startować 2002 kandydatów, a z list 3111. Oznacza to, że na jedno miejsce kandyduje ponad 11 osób.

W okręgach jednomandatowych startują często skompromitowani politycy reprezentujący poprzednie władze, których nie chciała umieścić na swojej liście wyborczej żadna partia. Ugrupowania często pomagają im jednak, wysuwając w okręgu słabego kandydata, który nie ma szans na wygraną, bo liczą na współpracę zwycięzcy w parlamencie. Na prowincji często także stosowane jest kupowanie głosów wyborczych, na przykład, poprzez rozdawanie podstawowych produktów spożywczych.

polskieradio.pl/ansa