Piotr Skwieciński: Finansowe chmury nad Kremlem. Czy Rosja zapłaci za agresywną politykę?

Rosnieft
Rosnieft

Rosnieft” – rosyjski czołowy koncern, wydobywający i sprzedający ropę ogłosił, że do końca roku 25 procent pracowników centrali tego kolosa straci pracę.

Według „Kommersanta”, zapowiedział to sam prezes firmy, Igor Sieczyn, wieloletni wicepremier i jeden z najbliższych wieloletnich współpracowników Władimira Putina.

Powodem decyzji miał być nadmierny rozrost staffu centrali koncernu. Nikt, kto zna Rosję, nie będzie miał wątpliwości co do tego, że ten rozrost jest oczywisty. Ale również i co do tego, iż co najmniej nie jest to jedyny powód redukcji. A być może w ogóle jest to tylko pretekst. Bo w warunkach naftowo-gazowego boomu ostatnią rzeczą, o którą mogliby zadbać rządzący tym krajem byłoby nie przepłacanie ważnych urzędników – swojego przecież niemal bezpośredniego zaplecza…

Decyzję tę można więc raczej wiązać z ostatnim spadkiem światowych cen ropy. Ale część rosyjskich komentatorów internetowych idzie dalej. Uznają oni to działanie władz za przejaw przygotowywania kraju na cięższe czasy, związane nie tylko ze spadkiem opłacalności eksportu surowców energetycznych, ale też potencjalnymi szkodami, związanymi z działaniem zachodnich sankcji – o ile rzecz jasna miałyby one dłużej obowiązywać.

A także – z bezpośrednimi kosztami prowadzonej wojny. Oraz zajęcia Krymu - również kilka dni temu poinformowano o zmniejszeniu liczebności moskiewskiej policji. Wygospodarowane tym sposobem etaty mają być przekazane na Krym….

Krym w ogóle powoduje rosnący ból głowy rosyjskich ekonomistów. Był przecież do niedawna najbardziej dotowanym regionem Ukrainy. Na blisko dwa i pół miliona mieszkańców ponad 500 tysięcy – to emeryci, którym przecież trzeba płacić…

Nie zmieni się to po wejściu półwyspu w skład Rosji – która i tak ma narastające problemy. Federalne pieniądze w ogromnej ilości ssie już przecież północny Kaukaz – Moskwa płaci w ten sposób za spokój w Czeczenii, Dagestanie i innych muzułmańskich republikach tego obszaru. Teraz doszedł Krym, do którego zapaści również nie będzie można dopuścić ze względu na polityczny PR. A w kolejce na pomoc z Moskwy czekają zajęte przez separatystów obszary Donbasu…

Wojskowe zwycięstwa nie zmieniają faktu, że nad Kremlem zbierają się finansowe chmury.

——————————————————————————————

Polecamy wSklepiku.pl:„Imperium zła. Reaktywacja”:Dlaczego Putin zakłócił pokój świata? Jaki plan ekspansji przewiduje Kreml?

Przeczytaj tę książkę i pomyśl – ZANIMDZIE ZA PÓŹNO!

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.