Rosjanie prowadzą wycinkę drzew w obwodzie kaliningradzkim, m.in. na wysokości Gołdapi. Powstają w ten sposób prostopadłe do granicy korytarze, mogące służyć celom wojskowym

— taką sensacyjną informację podał wieczorem portal niezalezna.pl. Sprawą mają się zainteresować się służby specjalne, a konkretnie Agencja Wywiadu.

Sprawę komentuje politolog dr Przemysław Żurawski vel Grajewski. Zastrzega, że jest za mało informacji, by stwierdzić coś zdecydowanie. Spekuluje więc:

To może być początek budowy drogi dojazdowej ułatwiającej przerzut wojsk w kierunku granicy polskiej, a może to tylko linia wysokiego napięcia. Dlatego trudno powiedzieć, czy może być to groźne, czy zupełnie neutralne. Niewątpliwie Polska powinna się tym interesować, jednak komentarze dramatyzujące są przedwczesne.

Może też chodzić o jakieś zabezpieczenia przeciwpożarowe. Domysły można mnożyć, bo informacje faktycznie są skąpe. Portal nie podaje, w ilu miejscach takie wycinki powstały, jak duże, kto zwrócił na to uwagę. Czy poza leśnikiem wypytywanym przez służby jest inne źródło tych doniesień?

Gorąca i niepokojąca wiadomość została umieszczona po godz. 19. z powołaniem się na informacje „Gazety Polskiej Codziennie”. Jednak w porannym wydaniu tego dziennika już się nie znalazła.

mt, niezalezna.pl