Rosja prowadzi wojnę. Dowodem zdjęcia satelitarne NATO. RELACJA NA ŻYWO

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Rosyjskie wojska wkroczyły do południowej części obwodu donieckiego. Połączone siły rebeliantów i armii rosyjskiej (ci drudzy występują pod flagami tzw. Donieckiej Republiki Ludowej) przeszły do ofensywy na terenach, które w ostatnich dniach odzyskiwały wojska ukraińskie.

Ukraińskie władze i dowództwo wojskowe przestawiają się już na tryby wojny nie z rebelią, ale z Rosją (choć to wciąż wojna niewypowiedziana). W środę Petro Poroszenko podpisał dekret wprowadzający w życie decyzje Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony z 27 sierpnia. Większość punktów dekretu jest tajna.

RELACJA NA ŻYWO:

21:27 - Rosja zaprzecza doniesieniom o swej obecności wojskowej na Ukrainie

Resort obrony Rosji zaprzeczył w czwartek, by jej oddziały wojskowe walczyły na wschodzie Ukrainy. Tymczasem mnożą się doniesienia o rosyjskiej obecności wojskowej na Ukrainie.

Te oskarżenia nie mają żadnego związku z rzeczywistością

— mówi rzecznik resortu.

Zwróciliśmy uwagę na pojawienie się tej +kaczki dziennikarskiej+ i jesteśmy zmuszeni rozczarować zamorskich autorów tej informacji i ich nielicznych apologetów w Rosji, którzy tworzą wspólny front, by demaskować ministerstwo obrony

— oświadczył rzecznik resortu generał Igor Konaszenkow.

Podkreślił, że lista oddziałów armii rosyjskiej, które jakoby ściągnięto do rejonu działań bojowych na Ukrainie, nie jest zgodna z prawdą.

Recep Erdogan, Fot. PAP / EPA
Recep Erdogan, Fot. PAP / EPA

20:55 - Znaczący gest Kijowa w Turcji. Zamiast Petra Poroszenki na inauguracji prezydentury Recepa Erdogana Ukrainę reprezentował Mustafa Dżemilew - przywódca Tatarów Krymskich.

20:40 Ombudsman weryfikuje doniesienia o śmierci żołnierzy na Ukrainie

Rzecznik praw człowieka w Federacji Rosyjskiej (ombudsman) Ełła Pamfiłowa oficjalnie zwróciła się do głównego prokuratora wojskowego FR Siergieja Fridinskiego o sprawdzenie informacji o przypadkach śmierci rosyjskich wojskowych na wschodzie Ukrainy.

Poinformowała o tym agencja Interfax, powołując się na służbę prasową Pamfiłowej. Przekazała ona, że w swoim piśmie rzecznik przytoczyła doniesienia mediów o faktach śmierci żołnierzy sił zbrojnych Rosji.

Według służby prasowej Pamfiłowa wyraziła poważne zaniepokojenie z powodu tych doniesień.

Dwoje przedstawicieli Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji, Ełła Polakowa i Siergiej Kriwienko, poinformowało w czwartek, że ponad 100 rosyjskich żołnierzy zginęło, a 300 zostało rannych 13 sierpnia na wschodzie Ukrainy.

Powołując się na świadków i rodziny poległych, podali oni, że stało się to w walkach w pobliżu miejscowości Sniżne w obwodzie donieckim, gdy konwój ciężarówek z amunicją został ostrzelany z systemów rakietowych Grad.

We wtorek Polakowa poinformowała, że do Petersburga przywieziono dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy i że kierowany przez nią Komitet Matek Żołnierzy, organizacja pozarządowa broniąca praw człowieka w siłach zbrojnych FR, próbuje wyjaśnić, gdzie ci wojskowi zostali ranni.

19:00 1 dzień – 100 martwych rosyjskich żołnierzy. Takie statystyki dotyczą 13 sierpnia, kiedy to śmierć poniosła setka Rosjan w walkach z siłami ukraińskimi - poinformowało dwoje przedstawicieli Rady Praw Człowieka przy prezydencie Rosji.

Powołali się na świadków i rodziny poległych.

Członkowie Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji Ełła Polakowa i Siergiej Kriwienko powiedzieli, że około 300 ludzi zostało rannych w walkach 13 sierpnia w pobliżu miejscowości Sniżne w obwodzie donieckim, gdy konwój ciężarówek z amunicją został ostrzelany z systemów rakietowych Grad.

18:45 Co najmniej 15 osób zginęło w wyniku ostrzału artyleryjskiego Doniecka. Doszło do niego w godzinach popołudniowych. Władze miasta nie podały, która ze stron konfliktu dokonała ataku.

W drugiej połowie dnia nastąpił ostrzał artyleryjski rejonu (dzielnicy) Petrowski. Uszkodzona została infrastruktura, zniszczono domy mieszkalne i inne budynki. Są ofiary wśród cywilów: zginęło 11 mieszkańców Petrowskiego, trzech mieszkańców Kujbyszewskiego i jeden Kijowskiego

— przekazano w komunikacie.

O godzinie 18.30 (godz. 17.30 w Polsce) sytuacja w Doniecku jest niezwykle napięta

— czytamy.

18:30 NATO opublikowało zdjęcia satelitarne dowodzące, że rosyjski ciężki sprzęt wojskowy przekroczył granicę z Ukrainą.

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

Fot. PAP / EPA
Fot. PAP / EPA

18:20 Brytyjski premier David Cameron zaapelował o natychmiastowe zatrzymanie rosyjskich czołgów przekraczających granicę Rosji z Ukrainą, ostrzegł Moskwę przed dalszymi konsekwencjami takich działań.

Kijów oskarżył w czwartek Moskwę o wprowadzenie na tereny południowo-wschodniej Ukrainy rosyjskich żołnierzy jako posiłków dla prorosyjskich separatystów - pisze Reuters, podkreślając, że stało się to w dwa dni po rozmowach obu prezydentów w Mińsku i uzgodnieniach dotyczących starań w celu rozpoczęcia procesu pokojowego.

Nie wystarczy angażować się w rozmowy w Mińsku, gdy rosyjskie czołgi wciąż się przetaczają przez granicę na Ukrainę. Takie działania muszą natychmiast ustać. (…) Namawiamy Rosję do kroczenia inną drogą i znalezienia politycznego rozwiązania kryzysu. Jeśli Rosja tego nie uczyni, może nie wątpić, że będą tego dalsze konsekwencje

-– powiedział Cameron.

17.55 Do szpitala Wojskowej Akademii Medycznej (WAM) im. Siergieja Kirowa w Petersburgu przywieziono 12 rannych żołnierzy doborowej 106. gwardyjskiej dywizji powietrznodesantowej, stacjonującej na co dzień w Riazaniu, 180 km na południe od Moskwy.

Poinformowała o tym niezależna telewizja Dożd, powołując się na źródło w kręgach medycznych Petersburga. Według stacji żołnierzy przywieziono samolotem transportowym An-72 z Rostowa nad Donem, w południowej Rosji.

17.45 Zajęcie przez separatystów Nowoazowska i pobliskich miejscowości w obwodzie donieckim poprzedził ostrzał z terytorium Rosji z użyciem pocisków rakietowych Grad - ujawnia raport ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony..

Według informacji RBNiO w środę ok. godz. 11 (godz. 10 w Polsce) nastąpił ostrzał rakietowy peryferii Nowoazowska i pozycji sił ukraińskich. Następnie ruszył atak dwóch kolumn złożonych z czołgów, bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych, które dotarły na Ukrainę z obwodu rostowskiego na południu Rosji.

17.30 Informacja o wkroczeniu rosyjskich wojsk na terytorium Ukrainy wywołała popłoch wśród inwestorów, w efekcie złoty osłabił się do głównych walut, a warszawska giełda straciła ponad 2 proc. Ok. godz. 16 euro kosztowało 4,21 zł, dolar 3,20 zł, a frank 3,49 zł.

17.20. Jeszcze dzisiaj wieczorem ma dojść do nadzwyczajnego spotkania Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji na Ukrainie.

17.10 Prezydent Poroszenko składa dramatyczne oświadczenie po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony:

Będę mówił szczerze: sytuacja jest bez wątpienia bardzo trudna i nikt nie ma zamiaru tego ukrywać, jednak znajduje się pod wystarczającą kontrolą, byśmy nie ulegali panice, zachowywali trzeźwy umysł i potrafili planować dalsze działania.

17.00 Najpierw Mariupol, potem Odessa. Rosyjscy żołnierze rozpowiadają mieszkańcom zajętego przez siebie Nowoazowska na Ukrainie, jakie dostali rozkazy. Po zdobyciu Mariupola mają ruszyć do Odessy.

16:20.Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu Norbert Roettgen (CDU) powiedział w czwartek agencji Reutera, że w odpowiedzi na wzrost przemocy na Ukrainie Unia Europejska powinna na szczycie w sobotę podjąć decyzję o nowych sankcjach wobec Rosji.

Potrzebne są nowe sankcje jako odpowiedź (na działania Rosji); dyskusja o nich powinna się odbyć podczas szczytu

— powiedział Roettgen, dodając, że traktuje sankcje jako „środek zapobiegawczy”.

Jego zdaniem każde wahanie zostanie odebrane przez prezydenta Rosji Władimira Putina jako słabość Europy i zachęci go do kontynuowania obecnej polityki.

16:05. Ministrowie spraw zagranicznych Rumunii, Mołdawii i Gruzji oświadczyli w czwartek, że bardzo niepokoi ich rozwój wydarzeń na Ukrainie, gdzie wspierani przez wojska rosyjskie separatyści zajęli strategiczną miejscowość Nowoazowsk w obwodzie donieckim.

Szefowie dyplomacji tych trzech państw spotkali się w Bukareszcie. Mołdawska minister Natalia Gherman powiedziała, że ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin jest nieobecny z powodu „tragicznych wydarzeń”.

Rumuński minister Titus Corlatean zaznaczył, że sytuacja jest „w najwyższym stopniu trudna i nie rozwija się w pożądanym kierunku”. Szefowa dyplomacji gruzińskiej Maja Pandżikidze mówiła o „niepokojących wieściach”.

15:55. Unia Europejska wyraziła w czwartek wielkie zaniepokojenie informacjami o wejściu rosyjskich żołnierzy na terytorium Ukrainy. Sytuacja na Ukrainie będzie tematem szczytu UE w sobotę, który może zapowiedzieć nowe sankcje wobec Rosji.

Jesteśmy w najwyższym stopniu zaniepokojeni ostatnimi wydarzeniami, w tym doniesieniami o tym, co dzieje się w terenie. Powtarzamy nasz apel do Rosji, by natychmiast zaprzestała jakiejkolwiek formy wrogości na granicy, w tym przerzutu broni, sprzętu i personelu wojskowego z Rosji na Ukrainę

— oświadczyła rzeczniczka KE ds. polityki zagranicznej Maja Kocijanczicz na konferencji prasowej.

Podtrzymujemy nasze wsparcie dla politycznego rozwiązania kryzysu, opartego na poszanowaniu suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy

— dodała.

Konflikt na Ukrainie będzie jednym z tematów sobotniego szczytu UE, który w pierwszej kolejności ma zająć się obsadą stanowisk szefa unijnej dyplomacji i przewodniczącego Rady Europejskiej. W sobotę do Brukseli przyjedzie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Spotka się on z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso i ma też wziąć udział w spotkaniu przywódców Europejskiej Partii Ludowej.

Według unijnych źródeł dyplomatycznych szczyt potwierdzi możliwość nałożenia kolejnych sankcji na Rosję za destabilizację Ukrainy. Dyplomaci oceniają, że w konflikcie na Ukrainie otwiera się drugi front - na południu tego kraju wokół miasta Nowoazowsk. Celem jest połączenie wschodniej Ukrainy z zaanektowanym przez Rosję Krymem.

15.40 To jest wojna! - oświadcza szef MSZ Łotwy, Edgars Rinkevies.

Rosyjska inwazja na Ukrainę musi zostać potraktowana przez Radę Bezpieczeństwa ONZ jako akt agresji. ONZ musi odpowiednio zareagować, to jest wojna

— napisał na Twitterze szef łotewskiej dyplomacji.

Twitter.com
Twitter.com

15:15 Coraz większy tłum zbiera się w Kijowie przed siedzibą administracji prezydenta Poroszenki. Ludzie domagają się wprowadzenia stanu wojennego i wsparcia dla ukraińskich batalionów ochotniczym, które od kilku dni czekają na pomoc w okrążonym Iłowajsku. Wcześniej demonstrowali przed ministerstwem obrony.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

14:10 W ciągu ostatniej doby w ostrzałach prowadzonych przez separatystów w Doniecku zginęło 11 cywilów, a 22 zostało rannych - informują władze Doniecka.

14:00. NATO szacuje, że na terytorium Ukrainy działa obecnie ponad 1000 rosyjskich żołnierzy - oświadczył w Mons przedstawiciel Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dodał, że rosyjscy żołnierze „wspierają separatystów i walczą po ich stronie.

13:55. Moskwa zamieściła na Twitterze rządu Miedwiediewa zdjęcie premiera, który wziął udział w otwarciu wystawy poświęconej setnej rocznicy wybuchu I wojny światowej. „Czy to ma być ironia?” - zastanawia się na swoim Twitterze dziennikarka Birgit Schmeitzner.

13:45. Nowoazowsk i okoliczne miasta w obwodzie donieckim, na południu Ukrainy, zostały zajęte przez regularne wojska rosyjskie - oświadczył w czwartek ambasador Ukrainy przy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Ihor Prokopczuk.

Sytuacja znacząco się pogorszyła, odnotowaliśmy bezpośrednią inwazję sił rosyjskich na regiony wschodniej Ukrainy

— powiedział Prokopczuk. Według niego doszło do „przejęcia przez regularne siły rosyjskie miasta Nowoazowsk i licznych pobliskich miast”.

Ukraina ocenia to jako akt agresji

— dodał Prokopczuk.

Rosyjski ambasador Andriej Kielin zaprzeczył tym oskarżeniom i oświadczył, że wojska rosyjskie w żadnym miejscu nie przekraczały granicy.

Jedynie oddział kilkunastu żołnierzy rosyjskich przekroczył granicę w sposób niezamierzony dwa dni temu

— dodał.

13:25 W Kijowie trwa zwołane w trybie pilnym przez prezydenta Ukrainy Petra Poroszenkę posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) poświęcone wtargnięciu na terytorium państwa wojsk Federacji Rosyjskiej.

Posiedzenie RBNiO zbiera się właśnie w tej chwili. O jego decyzjach i sytuacji bieżącej poinformujemy po jego zakończeniu

— oświadczył o godz. 14 czasu ukraińskiego (godz. 13 w Polsce) rzecznik RBNiO Andrij Łysenko.

13:22 Nie będzie kolejnego spotkania Putina z Poroszenką. O tym, że rosyjski prezydent nie ma takich planów, poinformował jego orzecznik Dmitrij Pieskow.

13:10 Była premier Ukrainy i przywódczyni partii rządzącej Batkiwszczyna (Ojczyzna) Julia Tymoszenko zaapelowała o natychmiastowe wprowadzenie stanu wojennego.

Na terytorium Ukrainy wtargnęła w nocy rosyjska armia. Nie mamy prawa chować głowy w piasek i nie możemy nadal nazywać wydarzeń na wschodniej Ukrainie akcją terrorystyczną prowadzoną przez jakichś nieznanych separatystów. Należy jasno stwierdzić, że Rosja rozpoczęła przeciwko Ukrainie wojnę

— głosi jej oświadczenie. Tymoszenko podkreśliła, że stan wojenny powinien objąć obwody doniecki i ługański, co – jej zdaniem – wzmocni system obrony i pozwoli na lepszą koordynację działań wojskowych w tym regionie. Wyraziła też oczekiwanie, że dowodzenie nad armią w całości przejmie prezydent Petro Poroszenko, a decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego zostanie zatwierdzona na pilnym posiedzeniu parlamentu.

Działania ukraińskich władz powinny być obecnie spokojne, pewne i zdecydowane. Nasza jedność jest gwarancją naszego zwycięstwa. Nasza ekipa polityczna będzie stała ramię w ramię z prezydentem i całą władzą ukraińską, by bronić naszego kraju. Musimy wiedzieć, że nasza sprawa jest uczciwa: bronimy swojej ziemi i zwycięstwo będzie po naszej stronie

— ogłosiła Tymoszenko.

13:00. Na południu Rosji, trzy kilometry od granicy z Ukrainą, widać kolumnę pojazdów opancerzonych - relacjonuje w czwartek Reuters. Niektórzy żołnierze mają białe opaski na ramieniu i są bez dystynkcji; ich pojazdy oznaczone są białymi kręgami i nie mają tablic.

Żołnierze siedzący na transporterach opancerzonych mają ubrudzone twarze, na twarzy jednego z nich widać ranę; jeden z pojazdów został uszkodzony i jest holowany - relacjonuje reporter Reutera.

Dziennikarz widział również śmigłowiec oznaczony czerwoną gwiazdą lądujący koło grupy żołnierzy o niejasnej przynależności.

CZYTAJ TAKŻE: Koniec złudzeń. Premier Ukrainy: Putin rozpoczął wojnę w Europie!

12:35. Polski konsulat w Sewastopolu na Krymie został zlikwidowany - poinformował PAP rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Dotychczas placówka była czasowo zawieszona. Wciąż zawieszony pozostaje konsulat w Doniecku.

Minister spraw zagranicznych podjął decyzję o likwidacji polskiego konsulatu w Sewastopolu. Zawieszenie konsulatu, które ma miejsce od wiosny, może mieć jedynie charakter przejściowy. Najczęściej zawieszenie jest podyktowane chwilowymi trudnościami. Jednak wygląda na to, że sytuacja niemożności wypełniania misji przez konsulat RP w ramach państwa ukraińskiego może być długotrwała

— powiedział w czwartek PAP rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski.

Aby uniknąć wszelkich politycznych dwuznaczności, w tym możliwości wykorzystywania tej sytuacji politycznie przez Federację Rosyjską, podjęto decyzję o likwidacji konsulatu

— dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Niemiecki appeasement… Apel „Die Welt”: Zaprzestać sankcji wobec Rosji!

12:25. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że na terytorium jego kraju weszły regularne wojska rosyjskie. W związku z tym Poroszenko przełożył wizytę w Turcji i w trybie pilnym zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.

Podjąłem decyzję o odwołaniu wizyty w Turcji w związku z zaostrzeniem sytuacji w obwodzie donieckim (…), ponieważ doszło tam do wprowadzenia na Ukrainę rosyjskich wojsk

— powiedział Poroszenko na płycie lotniska, stojąc przed samolotem, którym miał się udać do Ankary.

W Turcji Poroszenko miał pojawić się na uroczystości zaprzysiężenia nowego prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana.

CZYTAJ TAKŻE: Rosjanie wyszarpują kolejne miasta Ukrainie, teraz okopują się w Nowoazowsku

CZYTAJ TAKŻE: Saakaszwili: „My, Gruzini, bardzo dobrze to znamy. Rosja wtargnęła na Ukrainę, trwa niewypowiedziana wojna”

lw, gazeta.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.