Jeśli kobieta ma wybór, urodzenie upośledzonego dziecka byłoby niemoralne - autorem tych skandalicznych słów jest Richard Dawkins, zoolog z Oxfordu i wojujący ateista.

Jak donosi „Rzeczpospolita, w ten sposób Dawkins odpowiedział na Twitterze jednej z internautek, która zastanawiała się, co zrobiłaby, gdyby u jej nienarodzonego dziecka zdiagnozowano zespół Downa. Poradził jej, żeby dokonała aborcji i „spróbowała jeszcze raz”.

Jego wypowiedź rozpętała burzę. Naukowiec skasował wprawdzie swój wpis, ale w kolejnym podtrzymał swoje stanowisko.

Ani na moment nie zamierzam przepraszać za podchodzenie do moralnych i filozoficznych kwestii w logiczny sposób. Jest miejsce na emocje, ale to nie jest to miejsce

— pouczał.

Potem próbował łagodzić swoje stanowisko tłumacząc, że chodziło mu o to, co on by zrobił w takiej sytuacji i „nigdy nie powiedziałby kobiecie, co ma robić”. Bronił też badań prenatalnych twierdząc, że nie są w swojej istocie eugeniczne, ale oferują ” ludzki moralny wybór”.

To nie pierwsza wypowiedź Dawkinsa tego typu. Rok temu stwierdził, że „względem znaczeń pojęcia >człowiek<, które mają znaczenie dla kwestii moralności aborcji”, każdy ludzki płód jest w mniejszym stopniu człowiekiem od dorosłej świni. Największy rozgłos zyskał dzięki walce z religią oraz ateistycznym poglądom. Jest autorem ateistycznego bestsellera „Bóg urojony”. Zyskał sobie przydomek „papieża ateizmu”. Rzeczywiście, trudno o lepszy przykład naukowca w służbie cywilizacji śmierci…

bzm/rp.pl