Na pohybel sankcjom. Francuski miliarder zbuduje parki rozrywki na Krymie

Prezydent Rosji Wladimir Putin podpisał umowę z francuskim miliarderem i politykiem eurosceptycznej partii Ruch dla Francji (MPF) Philippem de Villiers, na budowę szeregu parków rozrywki na Krymie o tematyce historycznej – donosi „The Moscow Times”.

Według gazety spotkanie de Villiers z Putinem odbyło się wczoraj w Jałcie. Tematem parków rozrywki ma być bogata historia Krymu, z naciskiem na jej historyczne powiazanie z Rosją.

Jeden z parków ma być poświęcony „wielkiej wojnie ojczyźnianej” w 1812 r., podczas której Rosja odniosła zwycięstwo nad wojskami Napoleona I.

To mało chlubny akapit we francuskiej historii. Ale nasi inżynierowie podporządkują się woli naszego rosyjskiego zleceniodawcy

—powiedział de Villiers dziennikarzom po spotkaniu z Putinem.

Francuzi chcą i będą dalej inwestować w Rosji

—odpowiedział francuski miliarder na pytanie jednego z dziennikarzy, czy budowa parków rozrywki nie łamie sankcji nałożonych przez UE na Rosję.

Nie tylko Francuzi chcą, by relacje z Moskwą wróciły do normy. Chce tego wielu Europejczyków

—dodał. De Villiers ma doświadczenie w budowie parków rozrywki o tematyce historycznej. Zbudował park „Puy du Fou” w zachodniej Francji, który odwiedza ponad 1,5 mln. osób rocznie i którego motywem przewodnim są najważniejsze (z perspektywy Francji) wydarzenia historyczne.

De Villiers głosi poglądy eurosceptyczne i tradycjonalistyczne, krytykując postępującą integrację europejską oraz islamizację Europy. W przeszłości należał do „Nowej Akcji Rojalistycznej”.

W 2007 wystartował w wyborach prezydenckich, osiągając wynik 2,2 proc. głosów. Był europosłem od 2004 do 2014 r.

Ryb, Moscow Times, AFP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.