Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział w czwartek, że siły zbrojne jego kraju będą kontynuowały operację niszczenia palestyńskich tuneli na granicy ze Strefą Gazy. Podkreślił również, że działania będą prowadzone nawet w trakcie zawieszenia broni.

Jesteśmy zdeterminowani do zakończenia tej misji z porozumieniem o zawieszeniu broni lub bez niego. (…) Nie zgodzę się na żadną propozycję, która uniemożliwi naszym wojskom zakończenia tej ważnej operacji, która jest prowadzona dla zapewnienia Izraelowi bezpieczeństwa

— zadeklarował Netanjahu na czwartkowym posiedzenia rządu.

W ostatnim czasie społeczność międzynarodowa, w tym ONZ, wielokrotnie apelowała do Izraela i Hamasu o humanitarne zawieszenie broni. Próbę mediacji w tej sprawie podejmował m.in. Egipt.

Wcześniej w środę szef sił izraelskich w Strefie Gazy generał Sami Turgeman oceniał, że wojsko jest „kilka dni od zniszczenia wszystkich tuneli”.

Według źródeł palestyńskich od początku izraelskiej operacji wojskowej w Strefie Gazy śmierć poniosło co najmniej 1 360 Palestyńczyków, a ponad 7 200 zostało rannych. Po stronie Izraela zginęło 56 żołnierzy oraz trzech cywilów.

Izraelska ofensywa lądowa, która rozpoczęła się 17 czerwca wieczorem po 10 dniach ataków lotniczych na Strefę Gazy, ma na celu zniszczenie tuneli podziemnych budowanych przez palestyńskich bojowników i wykorzystywanych do ukrywania wyrzutni rakietowych, a także do przedostawania się na terytorium Izraela.