Nagły wybuch paniki na koncercie w stolicy Gwinei Konakry doprowadził we wtorek wieczorem do śmierci co najmniej 24 osób - poinformowali lekarze. Po tej tragedii władze ogłosiły tygodniową żałobę. Koncert zorganizowano na plaży z okazji zakończenia ramadanu.
W oświadczeniu prezydent Alpha Conde nie podał dokładnej liczby zabitych i rannych, ale źródła szpitalne informują o co najmniej 24 ofiarach śmiertelnych i dziesiątkach osób, które odniosły obrażenia. Władze
są wstrząśnięte tragedią, wywołaną przez wybuch paniki na imprezie kulturalnej
— napisał Conde.
Według źródeł, na której powołuje się agencja AFP, do wybuchu paniki doszło, gdy tłum zebrał się na plaży w północnej dzielnicy Ratoma, gdzie odbywał się koncert bardzo popularnego w kraju zespołu hiphopowego „Instinct Killers”. Tego wieczoru zaplanowano także występy innych grup.
Koncerty zorganizowano dzień po rozpoczęciu Id al-Fitr, święta obchodzonego przez muzułmanów na zakończenie ramadanu, czyli świętego miesiąca postu. Muzułmanie stanowią większość mieszkańców Gwinei.
Agencja Reutera przypomina, że do tragedii doszło w czasie, gdy lekarze w Gwinei walczą z epidemią wirusa Eboli, w wyniku której w tym kraju, a także w Liberii i Sierra Leone zmarło już ponad 670 osób.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/207169-wybuch-paniki-podczas-koncertu-na-plazy-nie-zyja-24-osoby