Ranna polska dziennikarka przewożona do szpitala w Kijowie

fot. wPolityce.pl/youtube.com
fot. wPolityce.pl/youtube.com

Polska dziennikarka Bianka Zalewska, która została ranna na wschodniej Ukrainie, jest przewożona do Kijowa - poinformował właściciel stacji telewizyjnej Espresso TV Mykoła Kniażycki. Polka jest reporterką tej stacji.

Do Kijowa powinna trafić w godzinach wieczornych. Przed chwilą wyjechała z Charkowa. Jest transportowana samochodem i zostanie umieszczona w kijowskim Instytucie Neurochirurgii” - powiedział Kniażycki przed południem czasu lokalnego (około godz. 11 w Polsce).

Wyjaśnił, że dalsze decyzje co do działań dotyczących stanu jej zdrowia podejmą lekarze tego Instytutu.

W poniedziałek Zalewska została zoperowana w Charkowie. Michał Safianik z polskiego MSZ przekazał wówczas, że nie ma zagrożenia dla jej życia. W Kijowie znajduje się już jej rodzina. Dziennikarka mieszka od jakiegoś czasu w stolicy Ukrainy.

Safianik podkreślał, że choć Polka doznała poważnych obrażeń, to nie zagrażają one jej życiu.

Po operacji jej rokowania są dobre

— mówił.

Zalewska została ranna w niedzielę w strefie walk między prorosyjskimi separatystami a siłami rządowymi na wschodzie Ukrainy.Kniażycki powiedział wtedy, że samochód ekipy Espresso TV, w którym znajdowała się Bianka, wracał ze zdjęć.

Został ostrzelany i przewrócił się

— mówił.

Dowództwo ukraińskiej operacji antyterrorystycznej informowało na swojej stronie na Facebooku, że samochód ekipy Espresso TV został ostrzelany przez separatystów.

Poinformowano wówczas, że obywatelka Polski została przewieziona z miejsca zdarzenia przez ukraińskich żołnierzy do szpitala w Starobielsku, skąd odtransportowano ją helikopterem do Charkowa.

PAP/JKUB

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.