Ukraina rozpoczyna śledztwo wobec rosyjskiego szefa MON. Pociąg z ciałami ofiar katastrofy w Charkowie. W Holandii środa dniem żałoby narodowej. RELACJA Z UKRAINY

fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

20 14Premier Holandii Mark Rutte ogłosił środę dniem żałoby narodowej - podało we wtorkowym komunikacie holenderskie ministerstwo sprawiedliwości. W środę do kraju dotrą pierwsze ciała 298 ofiar tragicznego lotu linii Malaysia Airlines.

Jak poinformowały władze Holandii, moment lądowania samolotu z ciałami ofiar zostanie uczczony minutą ciszy w całym kraju.

20.11 Przedstawiciel misji OBWE na Ukrainie Michael Bociurkiw oświadczył we wtorek, że na miejscu katastrofy malezyjskiego samolotu na wschodzie Ukrainy nadal są ludzkie szczątki. Przed południem informowano, że pociąg z ciałami ofiar dotarł do Charkowa.

Na miejscu zaobserwowaliśmy mniejsze fragmenty ludzkich szczątków” - powiedział Bociurkiw na briefingu w Doniecku, we wschodniej Ukrainie. Wcześniej obserwatorzy przeprowadzili inspekcję miejsca katastrofy.

19.40 USA nadal są skłonne rozważyć kolejne sankcje wobec Rosji, oczekują także kolejnych kroków zwłaszcza od Europy - oświadczył we wtorek Biały Dom. USA ponownie zaapelowały o zapewnienie międzynarodowym śledczym dostępu na miejsce katastrofy boeinga na Ukrainie.

Nasza gotowość, aby rozważyć obciążenie (Rosji) kolejnymi kosztami w dalszym ciągu jest obowiązującą opcją

— powiedział rzecznik Białego Domu Josh Earnest.

Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjęłyby także kolejne kroki wobec Rosji, zwłaszcza ze strony Europy

— dodał.

19:30 W. Brytania zaakceptowała wniosek Holandii, by brytyjscy eksperci odczytali dane z dwóch czarnych skrzynek malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w ubiegły czwartek na wschodzie Ukrainy - poinformował we wtorek brytyjski premier David Cameron.

Zgodziliśmy się na żądanie Holandii, by eksperci do spraw wypadków lotniczych w Farnborough odczytali dane z czarnych skrzynek MH17 dla międzynarodowej analizy.

– pisze na twitterze David Cameron.

CZYTAJ WIĘCEJ: Brytyjscy eksperci z Farnborough zbadają czarne skrzynki Boeinga 777

19:00 Komisja Europejska ma w czwartek przedstawić propozycje sankcji wobec Rosji w sferach obronności, usług finansowych i zaawansowanych technologii, w tym związanych z energetyką - poinformował w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Tutaj rozpoczyna się festiwal popisów szefa MSZ, który ma doradzać europejskim sojusznikom jak sprawie odzyskać wrak samolotu. Ciekawy opowie również o swoich licznych zaniedbaniach?

CZYTAJ: Sikorski informuje zagranicznych kolegów, jak trudno uzyskać od Rosji czarne skrzynki i wrak. Czy przyznał się do własnych zaniechań?

18.23 MSW Ukrainy wszczęło śledztwo przeciwko ministrowi obrony Rosji Siergiejowi Szojgu, który podejrzewany jest o wspieranie separatystów prorosyjskich w Donbasie na wschodzie Ukrainy - poinformował szef ukraińskiego resortu spraw wewnętrznych Arsen Awakow.

CZYTAJ: Ukraina wszczyna śledztwo przeciwko rosyjskiemu ministrowi obrony: Rosjanie są sponsorami bandytów i terrorystów!

17:20 Unia Europejska grozi Rosji sankcjami w dziedzinie obronności i zaawansowanych technologii. Propozycje restrykcji ma przygotować Komisja Europejska - poinformował szef austriackiej dyplomacji Sebastian Kurz.

Naszym zdaniem najlepiej byłoby, aby natychmiast wstrzymać wszelką sprzedaż broni do Rosji

— powiedział Kurz cytowany przez agencję APA na marginesie wtorkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych w Brukseli.

Głównym tematem obrad szefów dyplomacji było zaostrzenie walk na wschodzie Ukrainy i reakcja UE na eskalację tego konfliktu oraz śmierć blisko 300 osób na pokładzie zestrzelonego 17 lipca malezyjskiego samolotu pasażerskiego w rejonie opanowanym przez prorosyjskich separatystów w obwodzie donieckim.

Zgodnie z decyzjami ministrów w najbliższy czwartek ambasadorowie państw UE mają rozszerzyć listę osób i firm, objętych sankcjami wizowymi i finansowymi w związku z konfliktem ukraińskim - poinformowały źródła dyplomatyczne.

Według unijnych dyplomatów UE ma rozważyć także dalej idące sankcje gospodarcze wobec Rosji, w tym dotyczące przepływu kapitału, jeśli Rosja nie będzie współpracować przy śledztwie w sprawie katastrofy samolotu i nie wykorzysta swych wpływów na separatystów działających na wschodzie Ukrainy.

16.30. Szef separatystów w obleganym Ługańsku nakazał kontrofensywę

Przywódca separatystycznej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) Wałerij Bołotow poinformował we wtorek, iż wydał rozkaz ataku na pozycje sił rządowych zarówno wokół Ługańska, jak i w dzielnicach zajętych przed kilkoma dniami przez ukraińską armię.

W związku ze złożoną sytuacją, poddaniu Siewierodoniecka i Lisiczańska przez pododdziały Mozgowoja (jednego z dowódców sił ŁRL Aleksieja Mozgowoja) i pogarszającą się sytuacją humanitarną w Ługańsku, postawiłem zadanie rozpoczęcia kontrofensywy. Celem jest odblokowanie Ługańska

— powiedział Bołotow na konferencji prasowej.

Według jego słów Ługańsk nie jest okrążony, a „dzisiejszej nocy siły przeciwnika zostały znacznie osłabione”. Na lotnisku

okrążono jedną z grup ukraińskiej armii i w najbliższym czasie rozprawimy się z nią

— dodał.

15.55. Putin obiecuje naciski na bojowników na wschodzie Ukrainy

Prezydent Władimir Putin oświadczył we wtorek, że Rosja użyje swego wpływu na bojowników na wschodzie Ukrainy w celu przeprowadzenia pełnego śledztwa w sprawie zestrzelonego samolotu malezyjskiego. Zaznaczył, że Zachód musi namówić władze w Kijowie do rozejmu.

Na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Putin uznał za „nie do przyjęcia” atak ukraińskich czołgów na Donieck, kiedy w nocy z poniedziałku na wtorek trwała w tym mieście operacja przekazywania przez prorosyjskich separatystów zagranicznym ekspertom czarnych skrzynek zestrzelonego boeinga.

Należy w końcu zaapelować też do władz w Kijowie o zachowanie elementarnych norm przyzwoitości

— powiedział Putin. Separatyści przekazali malezyjskim ekspertom czarne skrzynki Boeinga 777, który 17 lipca spadł w obwodzie donieckim na wschodniej Ukrainie.

Putin zaapelował też do mocarstw zachodnich, by się nie mieszały do spraw wewnętrznych Rosji i podkreślił, że jego kraj musi wzmocnić swe zdolności militarne wobec „bezprecedensowego” wzrostu aktywności sił zbrojnych USA i NATO w Europie Wschodniej przy granicach z Rosją.

Moskwa dobrze widzi, że grupa wojsk NATO w Europie Wschodniej jest demonstracyjnie wzmacniana

— oświadczył Putin. Zaznaczył, że w tej sytuacji niezmiernie ważne dla Rosji jest w pełni i na czas zrealizować zadanie zwiększenia swych zdolności obronnych.

14.50. Siły rządowe ukraińskie odbijają Siewierodonieck

Ukraińskie siły rządowe weszły we wtorek do 100-tysięcznego miasta Siewierodonieck w obwodzie ługańskim na wschodzie kraju, wypierając stamtąd oddziały prorosyjskich rebeliantów - przekazała administracja prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy poinformowało, że wojska operacji antyterrorystycznej przejęły kontrolę nad wszystkimi najważniejszymi obiektami Siewierodoniecka: siedzibą rady miejskiej, komendą milicji i budynkiem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy.

W jednym z tych obiektów wojskowi znaleźli ciała dwóch rozstrzelanych obywateli. Uwolniono ponadto czworo zakładników, mieszkańców sąsiednich powiatów, przetrzymywanych w niewoli (przez separatystów) przez około miesiąc. Najstarszy z nich ma 57 lat, najmłodszy - 21. Uwolnieni poinformowali, że byli torturowani

— czytamy w komunikacie MSW.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Andrij Łysenko poinformował, że w ciągu ostatniej doby w walkach z separatystami poległo 13 ukraińskich wojskowych. Liczba rannych wciąż jest ustalana.

14.30. Premier Holandii zapowiada, że w środę do kraju przybędą pierwsze ciała ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga. Identyfikacja ofiar może potrwać miesiące.

Oczekujemy, że jutro pierwszy samolot (transportujący zwłoki - PAP) wyleci do Eindhoven,

na południu Holandii - oświadczył szef rządu na konferencji prasowej. Z Eindhoven ciała ofiar zostaną przetransportowane do oddalonej o ok. 100 km bazy wojskowej w Hilversum, na południowy wschód od Amsterdamu. W katastrofie Boeinga 777 linii Malaysia Airlines zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów.

W Charkowie eksperci przygotują ciała, by identyfikacja w Holandii mogła zostać przeprowadzona w jak najlepszy sposób

tłumaczył premier.

Jak tylko konkretna liczba ofiar będzie gotowa do transportu, samolot odleci z Charkowa

— dodał.

Po zidentyfikowaniu ciała, rodzina i inne osoby zostaną o tym poinformowane. Czasami będzie mogło do tego dojść bardzo szybko, a czasami zajmie to tygodnie, a nawet miesiące

— zaznaczył szef holenderskiego rządu.

Rutte oświadczył, że po katastrofie samolotu podejście do Rosji „zasadniczo” się zmieniło. Jego zdaniem teraz Unia Europejska musi wywrzeć presję na Moskwę, by ta podjęła dodatkowe działania w celu uspokojenia prorosyjskich separatystów na Ukrainie.

Chcemy sprawiedliwości, zjednoczonej Unii Europejskiej i presji na Rosję, by robiła więcej

— powiedział Rutte.

Nasze priorytety to przywiezienie ciał do domu, niezależne śledztwo i sprawiedliwość

— dodał.

Rutte poinformował też, że „na wniosek Kijowa” Holandia będzie odpowiedzialna za śledztwo w sprawie wypadku.

14.10. Prezydent Francji Francois Holland wciąż wspiera pomysł sprzedaży okrętów typu Mistral rosyjskiej armii.

14.00. Obserwatorzy OBWE alarmują, że szczątki wraku są cięte na kawałki. Czy czegoś to państwu nie przypomina? Czy wyjaśnienie tragedii malezyjskiego boeinga może być bardzo utrudnione?

13.10. Malezja zatrzyma czarne skrzynki do utworzenia komisji międzynarodowej

Malezja poinformowała we wtorek, że przetrzyma czarne skrzynki, czyli rejestratory lotu zestrzelonego boeinga malezyjskich linii lotniczych do czasu utworzenia międzynarodowego zespołu, któremu zamierza je przekazać.

Malezyjski zespół zaopiekował się czarnymi skrzynkami, które, jak się wydaje, są w dobrym stanie. Będą bezpiecznie przetrzymywane w Malezji, gdy będzie tworzony międzynarodowy zespół dochodzeniowy

powiedział premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak.

Oświadczył, że dopiero wówczas, gdy zespół taki powstanie, czarne skrzynki zostaną mu przekazane do dalszych analiz.

13.00. Częściowa mobilizacja na Ukrainie

Parlament Ukrainy zatwierdził we wtorek dekret prezydenta Petra Poroszenki o częściowej mobilizacji w związku z operacją antyterrorystyczną, prowadzoną przeciwko prorosyjskim rebeliantom we wschodnich obwodach kraju.

Dekret poparło 232 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej Ukrainy. W trakcie dyskusji doszło do szarpaniny między posłami nacjonalistycznej partii Swoboda a przedstawicielami opozycyjnej Partii Regionów.

Zgodnie z dekretem Poroszenki częściowa mobilizacja pozwoli na zaangażowanie w działania zbrojne na wschodzie kraju 15 dodatkowych jednostek bojowych i 44 jednostki zabezpieczenia. Mobilizacja będzie trwała przez 45 dni od daty uprawomocnienia się dokumentu.

Poroszenko wyjaśnił wcześniej, że mobilizacja jest niezbędna w związku z

narastaniem przejawów terroryzmu na terytorium Ukrainy, co prowadzi do śmierci ludności cywilnej, wojskowych i milicjantów,

a także w związku z koncentracją w pobliżu granic Ukrainy wojsk Federacji Rosyjskiej, groźbą napaści i niebezpieczeństwem dla suwerenności państwowej.

12:41. Rosyjska prasa pisze o „katastrofie samolotu w obwodzie donieckim”. Maszyna propagandy ruszyła.

Rosyjscy politycy byli zupełnie niegotowi na katastrofę samolotu w obwodzie donieckim. Teraz nie sposób znaleźć kompromisu, pozwalającego Kremlowi stopniowo wycofać się z ukraińskiej gry - ocenia we wtorek dziennik „Niezawisimaja Gazieta”.

Rosyjskie władze starają się wygłaszać zrównoważone, spokojne deklaracje w związku z katastrofą boeinga. Rosyjskie władze opowiadają się za międzynarodowym śledztwem i dostępem ekspertów do miejsca tragedii. Jednocześnie jednak rosyjska polityka okazała się zupełnie niegotowa do tego, co się stało na niebie nad obwodem donieckim

— pisze dziennik w artykule na swej stronie internetowej.

Jak wskazuje, w ciągu ostatnich tygodni dało się zauważyć, że Kreml chce stopniowo się wycofywać z ukraińskiego konfliktu. Doniesienia o sukcesach operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy zbiegały się czasie z publikacją sondaży, zgodnie z którymi większość Rosjan nie popiera wprowadzenia rosyjskich wojsk na Ukrainę. I choć rosyjska telewizja nadal potępiała ukraińską „operację karną”, to „było jasne, że Rosja nie udzieli bojownikom poważnego wsparcia wojskowego, a bez niego są oni skazani na klęskę”. (…)

Gazeta zwraca uwagę, że choć Moskwa podkreślała, iż nie ma wpływu na separatystów, to nikt w Kijowie i na Zachodzie w to nie wierzy.

Nie dystansując się od bojowników, Kreml znalazł się w kłopotliwej sytuacji: cokolwiek uczynią przeciwnicy władz kijowskich, odpowiadać za to powinna właśnie Rosja

— czytamy. (…)

Jeśli - ciągnie gazeta - komisja międzynarodowa dojdzie do wniosku, że samolot został zestrzelony przez +separatystów+, to Rosja już nie będzie mogła zająć stanowiska strony trzeciej.

Nikt nie będzie przekonywać bojowników; Kijów i Petro Poroszenko otrzymają jednoznaczny mandat na ich likwidację, a proponowana przez Moskwę opcja rozmów będzie nie do przyjęcia na dowolnym szczeblu. Nad Moskwą zawiśnie widmo nowych sankcji gospodarczych i częściowej izolacji

— przewiduje gazeta.

W tej sytuacji „nieprzyzwyczajone do tłumaczenia się” władze rosyjskie zastosują - uważa „Niezawisimaja Gazieta” - taktykę „konfliktu interpretacji”: przedstawią własną wersję wydarzeń wokół katastrofy, która będzie przekonująca dla odbiorców w kraju. Zrzucą mianowicie winę za śmierć pasażerów na Ukrainę, żądając od Zachodu, by „okiełznał swoje marionetki”.

Wspólnego języka, w którym mogłyby rozmawiać Moskwa, Kijów, Waszyngton, Berlin i Bruksela, nie znaleziono przed katastrofą, a po niej będzie go jeszcze trudniej znaleźć. Doszło do wydarzenia, które nie pozwala na zbudowanie kompromisowej interpretacji, w ramach której Kreml mógłby stopniowo wycofywać się z ukraińskiej gry, zachowując twarz, a Kijów doprowadzić do końca swoją operację na południowym wschodzie kraju

— konkluduje gazeta.

12.20. Amerykańska prasa o sytuacji na wschodzie: Nadszedł czas, by traktować Rosję Putina jak wyjęty spod prawa reżim

Washington Post: powstrzymać zbójecką Rosję, uzbroić Ukrainę. Nadszedł czas, by traktować Rosję Putina jak wyjęty spod prawa reżim

12.00. Ukraiński parlament chce uznania zestrzelenia malezyjskiego samolotu za akt terroru*

Ukraiński parlament zwrócił się we wtorek do społeczności międzynarodowej o uznanie katastrofy malezyjskiego samolotu za akt terroru, do którego doszło w wyniku wsparcia udzielanego prorosyjskim bojownikom przez władze Rosji.

Rada Najwyższa zaapelowała do przywódców światowych o podjęcie działań na rzecz obiektywnego zbadania przyczyn tragedii, w której zginęło prawie 300 osób z zestrzelonego Boeinga 777.

Poprosiła także UE i USA, by zmusiły Rosję do wyprowadzenia jej oddziałów z terytorium Ukrainy i zaprzestała dostarczania broni prorosyjskim bojownikom.

Ukraińscy parlamentarzyści uznali, że zestrzelenia malezyjskiego samolotu dokonano z użyciem broni dostarczonej przez Rosję.

Według danych będących w rozporządzeniu kompetentnych organów Ukrainy ten akt terrorystyczny został dokonany przez bojowników, prowadzących działania wojenne przeciwko Ukrainie w obwodzie donieckim z wykorzystaniem dostarczonego przez Federację Rosyjską zestawu rakietowego Buk, który był obsługiwany przez rosyjskich wojskowych

— głosi oświadczenie.

Parlament ocenił, że działania rosyjskich władz

prowokują akty terroryzmu międzynarodowego, w wyniku których giną nie tylko obywatele Ukrainy, ale i innych państw.

W kolejnej uchwale Rada Najwyższa zaapelowała do rządów państw świata, by uznały separatystyczną, prorosyjską Doniecką Republikę Ludową i Ługańską Republikę Ludową za organizacje terrorystyczne.

11.45. Sikorski za zaostrzeniem sankcji w związku z kryzysem na Ukrainie

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski ocenił we wtorek w Brukseli, że UE powinna wdrożyć decyzje w sprawie zaostrzenia sankcji w związku z kryzysem ukraińskim, bo Rosja nie powstrzymała dostaw broni na wschodnią Ukrainę.

Przed rozpoczęciem wtorkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli Sikorski powiedział dziennikarzom, że zestrzelenie w czwartek malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad wschodnią Ukrainą jest skutkiem dostarczania broni prorosyjskim separatystom przez granicę rosyjsko-ukraińską.

Jak przypomniał, pod koniec czerwca przywódcy państw UE uznali, że tzw. czerwoną linią, po przekroczeniu której Unia powinna zaostrzyć sankcje wobec Rosji, będzie nieprzekazanie kontroli nad granicą rosyjsko-ukraińską władzom Ukrainy.

To nie nastąpiło, a wręcz przeciwnie, od tego czasu wzrosło przekazywanie coraz bardziej zaawansowanego sprzętu kolejnymi kolumnami

— powiedział Sikorski.

Mamy jeszcze niepotwierdzone informacje, że kolejna duża kolumna czołgów, transporterów opancerzonych i ciężarówek dostawczych przekroczyła tę granicę wczoraj w nocy

— dodał.

Uważam, że my, jako ministrowie, powinniśmy wykonać decyzje Rady Europejskiej

— oświadczył Sikorski.

Nie sprecyzował jednak, czy ma na myśli nałożenie na Rosję sankcji gospodarczych (do ich wdrożenia konieczne byłoby zwołanie szczytu UE), czy też kolejne rozszerzenie unijnych sankcji wizowych i finansowych poprzez nałożenie restrykcji na rosyjskie firmy i oligarchów.

11.35. IATA: Zestrzelenie malezyjskiego samolotu było „ohydną zbrodnią”

Zrzeszenie Międzynarodowego Transportu Lotniczego (IATA) uznało we wtorek zestrzelenie malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy za „ohydną zbrodnię”, uderzającą w globalny system transportu powietrznego.

IATA w wydanym oświadczeniu podkreśliła, że samolot Malaysia Airlines był zidentyfikowany i oznaczony jako komercyjny odrzutowiec. Dlatego jego zestrzelenie było przykładem

całkowitego pogwałcenia międzynarodowych praw, standardów i konwencji - szczególnie, że jego identyfikacja była udostępniana, a samolot znajdował się w otwartym i zatłoczonym korytarzu powietrznym na wysokości, która miała być bezpieczna

— napisano w dokumencie.

Zrzeszenie zwróciło się jednocześnie do stron konfliktu na Ukrainie o porozumienie w celu przekazania ciał ofiar ich najbliższym z poszanowaniem „godności, na jaką zasługują”. W tym celu miejsce katastrofy powinno być jak najszybciej zabezpieczone, a składane wcześniej deklaracje realizowane - podkreśliła IATA odnosząc się do zobowiązań Rosji i separatystów o zapewnieniu swobodnego dostępu do miejsca tragedii.

IATA zaapelowała również o jak najszybsze wszczęcie śledztwa w sprawie katastrofy. Jednocześnie uznała przypadki blokowania dostępu do terenów, na których znajdowały się ciała i szczątki samolotu jako „obrazę ludzkiej przyzwoitości”.

11.20. Reuters: pociąg z ciałami ofiar katastrofy już w Charkowie

Pociąg chłodniczy wiozący ciała ofiar czwartkowej katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego przybył we wtorek przed południem do Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy - poinformowała agencja Reutera, powołując się na świadka.

Według agencji Reutera pociąg przewozi ok. 200 worków ze zwłokami. W Charkowie, który znajduje się pod kontrolą ukraińskich władz centralnych, ciała ofiar katastrofy samolotu zostaną przekazane holenderskiej delegacji, a następnie przetransportowane do Holandii. Tam zostaną zidentyfikowane, a potem oddane bliskim zabitych. Ponad dwie trzecie zabitych w katastrofie boeinga stanowili Holendrzy.

Pociąg ze szczątkami ofiar tragedii w poniedziałek około godz. 19 czasu polskiego wyjechał z miasta Torez, w którego okolicach spadła maszyna. Następnie dotarł do będącego w rękach prorosyjskich separatystów Doniecka, skąd wyruszył około godz. 2 czasu polskiego.

Z Torezu wyjechał w rezultacie porozumienia premiera Malezji Mohameda Najiba bin Abdula Razaka z Aleksandrem Borodajem z samozwańczej, separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) w sprawie przekazania odnalezionych ciał ofiar władzom Holandii.

10.30. Rada Bezpieczeństwa Ukrainy: przy naszej granicy jest 40 tys. żołnierzy rosyjskich

Rosja zgromadziła 40 tys. żołnierzy przy wschodniej granicy Ukrainy, gdzie siły rządowe walczą z oddziałami prorosyjskich rebeliantów - oświadczył we wtorek sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) Andrij Parubij.

Tylko w ostatnim tygodniu w pobliżu granic Ukrainy odnotowano przegrupowanie wojsk rosyjskich i zwiększenie ich liczebności. Obecnie na ukraińskich granicach, na odcinku północnym, wschodnim i południowym oraz na Krymie, znajduje się około 41 tys. rosyjskich żołnierzy

— powiedział występując na posiedzeniu parlamentu.

CZYTAJ TEŻ:

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.