"Jeśli Ukraińcy nie przypuszczą szturmu, to na długie lata mogą zapomnieć o tych terenach." Ekspert Instytutu Sobieskiego o sytuacji na Ukrainie

PAP/ EPA
PAP/ EPA

Nikt w Europie za Ukrainę nie chce nadstawiać głowy ani za nią ginąć. Trzeba również jasno powiedzieć, że żaden rząd z krajów NATO-wskich nie będzie jej bronił

— mówi w wywiadzie dla „Naszego Dziennika” Andrzej Maciejewski, ekspert Instytutu Sobieskiego ds. polityki wschodniej.

Maciejewski dodaje, że Ukraińcom ziszcza się koszmar, który trafnie przewidział śp. Lech Kaczyński: „dziś Gruzja, jutro Ukraina…”:

Jeśli Ukraińcy nie przypuszczą ogromnego szturmu, jakiegoś desantu na swoje terytorium, które znajduje się przy granicy z Rosją, i nie zrobią tam porządku, to na długie lata mogą zapomnieć o tych terenach. Będą mieli tam powtórkę z Abchazji i Osetii, a więc powstania quasi-państwowych tworów uzależnionych od Moskwy.

Według niego katastrofa samolotu malezyjskiego będzie pokazem dla Polaków jak należy traktować śledztwo w sprawie takiej tragedii.

Jestem ciekaw, jakie będzie zaangażowanie świata zachodniego w tę sprawę. Będziemy mieli świetne porównanie, jak do problemu badania przyczyn tego zamachu podeszły kraje zachodnie, a jak zrobił to rząd Donalda Tuska po katastrofie tupolewa

Co do samej sytuacji Ukraińców Maciejewski nie ma dobrych wiadomości.

Ukraińcy poniekąd zbierają plon tego, co sami sobie zafundowali przez ostatnie dwie dekady. Pozwolono Rosjanom na rozpanoszenie się w kraju, na obejmowanie ważnych stanowisk w armii, na istnienie floty czarnomorskiej na Krymie. Te wszystkie elementy przyniosły taki, a nie inny skutek. Przez wiele lat Ukraina czerpała profity z zależności energetycznej od Rosji w postaci preferencyjnych cen gazu, w czasie gdy my płaciliśmy krocie za jego odbiór. I jakoś nikogo nie bolało w Kijowie, że Polska znajduje się w takiej sytuacji. Dlatego wydarzenia na Ukrainie spotkały się z taką postawą krajów europejskich, która nakazuje im dbanie o własne interesy

— powiedział Maciejewski.

Slaw/ „Nasz dziennik”

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych