Bukowski ostro o Unii Europejskiej: powstała w wyniku milczącego porozumienia między sowieckimi komunistami z zachodnimi socjaldemokratami

Fot. Youtube.pl
Fot. Youtube.pl

Dziś, kiedy ukraiński kryzys nieco zelżał albo wszedł w tak zwaną chroniczną fazę, porozmawiajmy na nieco inny temat, chociaż oczywiście związany z Ukrainą. Jak wszyscy wiemy, cały ten Majdan rozpoczął się od odmowy Prezydenta Janukowicza podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Jak oceniasz dążenie Ukrainy do zbliżenia i ewentualnego połączenia z UE?

Władymir Bukowski: Jestem zarówno przeciwnikiem zbliżenia Ukrainy z UE, jak i przeciwnikiem samej UE. Unia od początku powstała w wyniku swoistego milczącego porozumienia między sowieckimi komunistami z zachodnimi socjaldemokratami. Faktycznie Unia Europejska do złudzenia przypomina niedawny Związek Sowiecki. Nawet strukturalnie różnica między nimi jest jak między rosyjskimi bolszewikami i mieńszewikami. To, co jedni chcieli osiągnąć natychmiast, bez względu na koszty, drudzy chcieli osiągnąć w wyniku powolnej ewolucji. Dziś w Unii Europejskiej ci „nowi nasi mieńszewicy” wymagają wprowadzenia standardów o wiele bardziej rygorystycznych niż ci „starzy bolszewicy” od Lenina.

Jednak czasem Unia pokazuje twardość w dążeniu do demokracji i razem ze Stanami Zjednoczonymi walczy zbrojnie w obronie wartości cywilizacji zachodniej. Czy teraz jest możliwa podobna zjednoczona postawa w sprawie Ukrainy?

Unia pod tym względem występuje jako marionetka USA. Bez USA nawet w Kosowie UE nie byłaby w stanie nic zdziałać. Byłem jednym z najbardziej radykalnych przeciwników wojny o Kosowo. Na użytek wojny propagandowej przeciwko Miłoszewiczowi pojawiło się wtedy prawdziwie orwellowskie hasło – „bombardowanie humanitarne”. Był to dwulicowy wymysł Unii na użytek wewnętrzny.

Stany Zjednoczone pod tym względem zachowały się o wiele bardziej przyzwoicie, nie angażując się w wojnę propagandową na tak niskim poziomie intelektualnym. Natomiast wkrótce i pierwsi, i drudzy puknęli się w czoło, kiedy stało się jasne, że wśród Albańczyków w Kosowie przeważają islamscy fundamentaliści i niepodległe Kosowo może stać idealnym terenem przeładunkowym dla terrorystów i handlarzy narkotyków.

Porównywanie UE ze Związkiem Sowieckim – czy to nie lekka przesada?

Nie. Przyjrzymy się działalności ogólnoeuropejskiego Europolu. On działa na podstawie porozumienia z Nicei, które przewiduje, że Europejczyka można deportować do każdego kraju członkowskiego UE.

No, a te możliwości oskarżania obywateli UE o „rasizm” lub „ksenofobię”… Co to są za oskarżenia? Kto może dać wyczerpującą wykładnię tych pojęć? Jest to czysta ideologia, która dobitnie przypomina mi słynny artykuł 70 sowieckiego kodeksu karnego (oskarżenie o „agitację antysowiecką”), na podstawie którego odsiedziałem w więzieniu i „psychusz- kach” kilkanaście lat. Każda wypowiedź, krytykująca „czarnego” lub Araba może być oceniona jako przestępstwo. O wszystkim decyduje często nieobiektywny urzędnik. Tam był antysowietyzm, tu będzie antyeuropejskość. Europol kompletnie neguje narodowe gwarancje sądowe.

Z tego zresztą korzysta Putin, który wysyła swoje nakazy aresztowania przez Europol. I gdyby nie niezależny sąd brytyjski wszyscy uciekinierzy z Rosji (Zakajew, Litwinienko, Berezowski) dawno by byli u niego za kratami. A tak musi się starać niszczyć tradycyjną metodą KGB – zatruwać i zabijać.

Rozmawiał Mikołaj Iwanow

Tekst opublikowany na stronie Gazety Obywatelskiej

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.