To Janukowycz kazał zabić demonstrantów na Majdanie. W planowaniu masowego mordu pomogła mu rosyjska FSB. Częśc sprawców ukrywa się na Krymie

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA
fot. PAP/EPA

Organizacją masowych zabójstw demonstrantów na kijowskim Majdanie kierował bezpośrednio ówczesny prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, a część sprawców ukrywa się na Krymie - oświadczył szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) Wałentyn Naływajczenko.

Według niego istnieją podstawy by sądzić, iż w planowaniu i wykonaniu zabójstw na Majdanie uczestniczyli funkcjonariusze Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji. FSB odpiera zarzuty.

Niech te oświadczenia Służby Bezpieczeństwa Ukrainy pozostaną na jej sumieniu

—głosi oficjalna deklaracja rosyjskich służb specjalnych. Jak twierdzi Naływajczenko zaplanowana jako operacja antyterrorystyczna, a będąca w rzeczywistości masowym mordem ludzi, operacja, odbywała się bezpośrednio pod kierownictwem byłego prezydenta Janukowycza. Takie mają być wstępne wyniki śledztwa w sprawie zabójstw protestujących w dniach 18-20 lutego.

Polecenie rozpoczęcia „operacji antyterrorystycznej” miał wydać osobiście ówczesny szef SBU Ołeksandr Jakymenko.

18 lutego została przez niego zlecona jej realizacja

—oświadczył Naływajczenko. Operacją antyterrorystyczną byłe władze Ukrainy nazywały działania przeciwko manifestantom na Majdanie Niepodległości, w wyniku których doszło do starć i ofiar śmiertelnych.

W przestępczej zmowie z Jakymenką działał ówczesny minister spraw wewnętrznych Witalij Zacharczenko, który od razu po ogłoszeniu operacji antyterrorystycznej przez byłego szefa SBU wydał, jak sądzimy, przestępczy rozkaz użycia broni

-twierdzi szef SBU. Dodał, że jest już zgoda na zatrzymanie i dostarczenie do sądu Janukowycza, jak również Jakymenki i innych organizatorów masowych zabójstw na Majdanie.

Podkreślił, że Ukraina chciałaby uzyskać od Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej odpowiedź na pytanie, co robiło 26 członków Federalnej Służby Bezpieczeństwa na poligonie SBU po 20 grudnia 2013 roku, jak się nazywali i jakie były ich zadania, a także co robiło w połowie stycznia sześciu członków FSB.

Mamy uzasadnione podstawy sądzić, że właśnie te grupy, które znajdowały się na jednym z poligonów SBU, uczestniczyły w planowaniu i realizacji działań w ramach tak zwanej operacji antyterrorystycznej

—zaznaczył Naływajczenko.

Po drugie - tym grupom na osobisty rozkaz Jakymenki nie tylko zapewniono zakwaterowanie, ale też mieli łączność z rządem. Sam Jakymenko niejednokrotnie przyjeżdżał do tych grup na wykład. To nie pomyłka: na wykład

—oświadczył szef SBU. Według niego funkcjonariusze ukraińskich sił specjalnych, którzy uczestniczyli w zabijaniu demonstrantów na Majdanie, ukrywają się obecnie na zaanektowanym przez Rosję Krymie.

Zarówno ci funkcjonariusze Berkutu (MSW Ukrainy), którzy jeszcze nie zostali zatrzymani, jak i członkowie oddziału Alfa (SBU Ukrainy), którzy także brali udział w zbrodni wojennej, ukrywają się obecnie na Krymie

—powiedział. Jak podkreślił, osoby te zostały zidentyfikowane. Oraz poinformował, że byli dowódcy Alfy są obecnie przesłuchiwani i współpracują w śledztwie.

Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała dziś o zatrzymaniu 12 członków Berkutu podejrzanych o udział w zabijaniu demonstrantów. W krwawych starciach przeciwników ówczesnego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza z siłami bezpieczeństwa, do których doszło w Kijowie między 18 a 20 lutego, zginęły 103 osoby, a ponad 1500 odniosło obrażenia.

Ryb, PAP, Kiyv Post

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych