Senegal, Kolumbia i Tahiti będą rywalami polskiej reprezentacji U-20 w mistrzostwach świata, które od maja będą rozgrywane w naszym kraju.

Władze FIFA rozlokowała drużyny w koszykach na podstawie punktów wywalczonych w pięciu poprzednich finałach MŚ U-20, dodatkowo premiując aktualnych mistrzów poszczególnych konfederacji. Gdyby te same reguły dotyczyły wszystkich uczestników tegorocznego młodzieżowego mundialu, Polska znalazłaby się w najsłabszym koszyku. Ostatni raz braliśmy udział w odbywającym się co dwa lata turnieju w 2007 roku. Jako gospodarz mamy jednak miejsce wśród najsilniejszych.

W losowaniu, jako ambasadorzy wzięli udział między innymi: Brazylijczyk Bebeto i Portugalczyk Fernando Couto.

W turnieju, który będzie rozgrywany w Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Gdyni, Lublinie, Łodzi i Tychach, wystąpią 24 drużyny. Do awansu do fazy pucharowej w czterech z sześciu grup wystarczy nawet trzecie miejsce. Tytułu nie obroni Anglia (nie zakwalifikowała się), zabraknie też finalisty sprzed dwóch lat, czyli Wenezueli. W stawce uczestników nie ma również Brazylii. Początek imprezy już 23 maja

CZYTAJ TAKŻE: Thomas Dähne podarował zwycięstwo Miedzi. Fatalny błąd bramkarza Wisły Płock

MACRO