Bohater zwycięskiego meczu z Chorwacją - bramkarz Piotr Wyszomirski nie krył wielkiej radości po awansie do półfinału Igrzysk Olimpijskich w Rio. Bramkarz polskiej kadry nie miał problemu przyznać, że jest osobą wierzącą. Twierdzi, że modlitwa dodaje mu siły w trakcie gry.
Modliłem się przed meczem, modliłem się także w trakcie meczu. Prosiłem również Sławka (Szmala - innego bramkarza polskiej kadry - dop. wP), aby to robił. Wymodliliśmy to zwycięstwo. Teraz będziemy grać w półfinale z Danią
— mówił szczęśliwy po wygranym ćwierćfinale.
Wiadomo, że najgroźniejszą bronią Chorwatów jest obrona i kontra. Dzisiaj tego u nich zabrakło, ponieważ chłopaki odwalili kapitalną robotę w ataku. Dla mnie wygraliśmy ten mecz głównie dzięki świetnej grze w ofensywie. Nigdy nie liczę, ile odbiłem piłek. Zawsze jestem skoncentrowany na tym, co się dzieje w meczu. Nawet za bardzo nie słyszę kibiców
— cieszył się polski bramkarz.
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Sport i widowiska w świecie antycznym”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/305087-bohater-meczu-z-chorwacja-wymodlilismy-to-zwyciestwo-piotr-wyszomirski-modlilem-sie-przed-modlilem-w-trakcie-meczu