Gortatowi marzy się prezydentura? Koszykarz kokietuje w „GW”: „Nie mówię, że o tym nie myślałem”

Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Marcin Gortat, który wielokrotnie deklarował swoje poparcie dla Bronisława Komorowskiego, zdradził w gazecie Adama Michnika, że sam myśli czasem o zostaniu prezydentem.

Dużo się o tym mówiło w mediach, ja też wrzucałem czasami wpisy podsycające takie plotki, można to traktować pół żartem, pół serio. Ale to jest jakiś pomysł, nie mówię, że o tym nie myślałem

– wyznaje koszykarz.

Nie jest jednak pewien, czy chciałby się „pchać na taką funkcję”.

To ważne stanowisko i ogromna odpowiedzialność. Już teraz musiałbym wejść w politykę, udzielać się pod tym względem, a nie do końca chcę to robić. Na razie mam dużo konkretniejszych pomysłów na przyszłość, związanych np. z moją fundacją

– wyjaśnia.

Mam więc trochę więcej na głowie i na razie nie myślę o projekcie „Prezydent”.

– dodaje jedyny Polak w NBA.

Zapowiada, że na pewno nie zostanie agentem, trenerem reprezentacji czy szefem Polskiego Związku Koszykówki.

Chociaż czasem wydaje mi się, że robię już dla tej dyscypliny i dzieciaków tyle co związek, jeśli nie więcej

– podsumowuje Marcin Gortat.

Czytaj więcej: Gortat o Komorowskim: „Cieszę się, że nasz prezydent gra fair play”. Chyba coś mu się pomyliło… WIDEO

bzm/”Gazeta Wyborcza”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.